Bez prądu na budowie tunelu pod Łodzią. Będą kolejne opóźnienia inwestycji?

Pojawiają się kolejne niepokojące sygnały w związku z budową tunelu średnicowego pod Łodzią. W czwartek (14 września) jedna ze spółek PGE na kilka godzin wstrzymała dostawy prądu dla wykonawcy inwestycji PKP. A przecież utrudnienia związane z tą budową dotykają wszystkich jadących przez centrum Łodzi, a inwestycja już ma opóźnienie. 

Budowa tunelu średnicowego pod Łodzią
Budowa tunelu średnicowego pod Łodzią

Jak się dowiedzieliśmy, w czwartek (14 września) spółka PGE wstrzymała dostawy prądu do budowy łódzkiego tunelu na około 5,5 godziny. Miało mieć to bezpośredni związek z tym, że wybrany przez spółkę PKP wykonawca inwestycji ma mieć 400 tys. zł długu wobec dostarczyciela energii elektrycznej. Pamiętajmy, że zarówno PKP, jak i PGE to dwie spółki skarbu Państwa. 

To nie pierwsza tak niepokojąca sytuacja związana z budową tunelu, który ma połączyć dworce Łódź Fabryczna i Łódź Kaliska. Już w czerwcu 2023 r. spółka PGE poinformowała głównego wykonawcę tunelu, firmę Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów, że wstrzyma dostawy prądu do inwestycji. Wtedy dług wykonawcy wobec dostarczyciela energii miał przekraczać 300 tys. zł. Ostatecznie jednak PGE nie odłączyło energii dla budowy. 

Utrudnienia związane z budową tunelu

Tymczasem utrudnienia w centrum Łodzi związane z budową tunelu trwają od 2019 r. Po ul. Zielonej nie kursują tramwaje, utrudniony jest też ruch pieszy w okolicy skrzyżowania ul. Zachodniej z Zieloną. Do sierpnia 2023 roku zamknięte było skrzyżowanie ul. Zielonej z Wólczańską, zaś na początku września 2023 r. PKP zamknęło dla ruchu kołowego skrzyżowanie ul. Zachodniej z Zieloną, jedno z najbardziej newralgicznych pod względem komunikacyjnym miejsc w centrum Łodzi (przejeżdżają tu tylko tramwaje).

PKP deklaruje, że utrudnienia potrwają tu dwa lata. Jednak wobec sygnałów potwierdzających, że bez waloryzacji wynagrodzenia dla wykonawcy tunelu inwestycja może mocno spowolnić, a nawet zatrzymać się - uzasadnione są obawy o utrzymanie harmonogramu prac. Prace, które rozpoczęto w 2019 r., miały się zakończyć w 2022 r. Tymczasem w tym roku usłyszeliśmy zapewnienia, że według nowego harmonogramu tunel ma być gotowy w 2024 r., a pociągi pojadą nim rok później. 

To oczekiwana przez Łódź, niezbędna wręcz inwestycja. Miasto rozumie jej wagę oraz ze swojej strony wspiera budowę. Natomiast wstrzymanie prac na budowie - szczególnie przy dzisiejszym zaawansowaniu prac i utrudnieniach w ruchu - byłoby katastrofą. 

ZOBACZ TAKŻE