Aleksandrowska, Maratońska, Kaczeńcowa, Śląska, Wiączyńska, Brukowa czy św. Teresy. Na tych ulicach jeździmy już gładko po nowym asfalcie. W ubiegłym roku łącznie na tych drogach zgłoszono 453 szkody. Ich liczba w tym roku spadła do zera. To zasługa zrealizowanych w mieście remontów i napraw dróg. W pierwszym kwartale roku dochodzi do największej ilości zdarzeń ze względu na warunki pogodowe, które przyczyniają się do powstawania dziur. Częste zmiany pogody, temperatura oscylująca wokół zera stopni, roztopy czy opady deszczu. To prosta droga do powstawania dziur, a w związku z tym niestety również zdarzają się szkody. Jednakże dzięki licznie prowadzonym remontom dróg i naprawom nawierzchni, ich liczba rok do roku spadła o 1/3.
Namacalny efekt drogowych inwestycji
– W pierwszym kwartale ubiegłego roku mieliśmy ponad 2700 zgłoszeń. W tym roku ta liczba spadła do 1800. To namacalny efekt prowadzonych w mieście inwestycji. Wiele dróg, na których często dochodziło do zdarzeń, zostało już naprawionych, jak choćby Aleksandrowska, Kaczeńcowa czy Wiączyńska. Prowadzone są również remonty cząstkowe, które trwale rozwiązują problem z dziurami – wyjaśnia Robert Kolczyński, dyrektor Departamentu Strategii i Rozwoju Urzędu Miasta Łodzi.
– W 2022 r. w całym mieście wykonano 48 inwestycji. Zarząd Dróg i Transportu wyremontował 33 ulice i dokonał napraw cząstkowych w 178 lokalizacjach. Również w tym roku wykonaliśmy już pierwsze większe naprawy, które przynoszą poprawę stanu nawierzchni. Między innymi na Więckowskiego, Tatrzańskiej, Zgierskiej czy Strykowskiej – przedstawia Sławomir Niżnikowski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Transportu.
W ubiegłym roku miasto przeznaczyło na inwestycje drogowe ponad 400 mln zł. W tym roku to kwota 630 mln zł. W ciągu dwóch lata ponad miliard złotych zostanie zainwestowany w poprawę drogowej infrastruktury w Łodzi.
