>> Chcesz zobaczyć najpiękniejsze czarne mruczki ze schroniska w Łodzi? Kliknij w galerię powyżej! <<
Na całym świecie uważa się, że jeśli czarny kot przetnie nam drogę, przyniesie to pecha, a jeśli dodatkowo zdarzy się to w blasku księżyca – czeka nas śmierć. Wiele osób twierdzi też, że czarne kociaki czają się w mroku, by zrobić krzywdę małym dzieciom. Przez kolor sierści, już w średniowieczu, utożsamiano go ze złem. Czerń była kojarzona z nocą i siłami nieczystymi. Nie bez powodu czarne koty ilustrowano często w towarzystwie czarownicy. Wierzono także, że są pomocnikami lub nawet wcieleniami diabła.
- ZOBACZ TAKŻE: Remont schroniska w Łodzi już rozpoczęty. Sprawdź!
Tutaj czarny kot przynosi szczęście!
Wiara w przesądy o pechu na szczęście nie wszędzie się zadomowiła. Są kraje, gdzie czarne koty uważa się za dobry omen. W Szkocji taki kociak w domu ma przynosić bogactwo i dobrobyt. Anglicy natomiast wierzą, że wypowiedzenie życzenia w obecności czarnego kota, zagwarantuje jego spełnienie. W Islamie czarne koty są uważane za błogosławione i podlegają ochronie.
- ZOBACZ TAKŻE: Schronisko w Łodzi szykuje się do zimy
Szczęście w każdym kolorze!
Z powodu tego czarnego PR-u, w schronisku dla zwierząt w Łodzi faktycznie najwięcej jest czarnych kociaków. Ludzie obawiając się pecha, chętniej wybierają na swoich przyjaciół zwierzęta w innych kolorach, choć nie ma żadnych dowodów na to, by przesądy były prawdziwe. Przeciwnie – czarny kot, to tak jak inne, wierny towarzysz i dobry kompan. Jedno jest pewne - dom z kotem to dom pełny miłości, dobrej energii i szczęścia. A to wszystko możemy mieć niezależnie od koloru!
Jeśli chciałbyś adoptować jednego z czarnych mruczków ze schroniska w Łodzi, zadzwoń: 500 099 995, 501 437 232, (42) 656 78 42, lub napisz: schronisko.adopcje@jst.uml.lodz.pl