Czym jest sztuczna inteligencja?
Definicji AI mamy całkiem sporo. Mnie najbliżej do tych, które opisują ją jako modele inteligentnych zachowań i programy, które symulują ludzkie zachowania. AI jest bowiem inspirowana człowiekiem. Aktualnie dysponujemy możliwościami pozwalającymi wdrażać tę technologię w różnych sektorach i branżach rynku, np. w biznesie, medycynie czy rolnictwie. Z niektórych rozwiązań opartych na AI korzystamy na co dzień, jak chociażby z cyfrowych asystentów czy chatbotów, coraz bardziej powszechnych na stronach sklepów internetowych. Trudno chyba byłoby wskazać obszary, w których sztuczna inteligencja nie mogłaby znaleźć swojego zastosowania.
Dalibyśmy sobie bez niej radę?
Wszystko zależy od perspektywy, jaką przyjmiemy. Sto czy nawet 50 lat temu zdecydowanie potrafiliśmy sobie bez niej poradzić, jednak dzisiejsze czasy ściśle związane są z technologiami cyfrowymi. AI powinna stać się zatem narzędziem, dzięki któremu człowiek może lepiej wykonać swoje codzienne obowiązki. Sztuczna inteligencja jest bowiem świetna w trochę innych obszarach niż ludzie. Potrafi chociażby szybko analizować ogromne ilości danych. Wciąż nie jest jednak emocjonalna i kreatywna jak człowiek, nie ma też uczuć.
Sztuczna inteligencja się myli – to fakt czy mit?
To, jak bardzo myli się AI, jest efektem pracy człowieka, który odpowiada za dobór danych, na których ona się uczy. Może to prowadzić nawet do sytuacji, w której sztuczna inteligencja będzie nas w jakiś sposób dyskryminować. Kilka lat temu kontrowersję wzbudziło zachowanie cyfrowego rekrutera firmy Amazon, który słabiej oceniał aplikacje kobiet starających się o pracę na określonych stanowiskach. Nie robił tego jednak złośliwie. Był to wynik pracy zespołu ludzi, którzy go stworzyli i trenowali.
AI jako siła, która chce przejąć kontrolę nad człowiekiem?
Popkultura science fiction często kreuje dość przerażające wizje przyszłości, ale to nie znaczy, że staną się one prawdą. We wszystkich opracowaniach dostępnych w Polsce i za granicą podkreśla się nadrzędną rolę człowieka, który jest kreatorem, kontrolerem i koordynatorem AI. Sztuczna inteligencja jest rozwijana nie po to, aby zniszczyć ludzkość, ale po to, aby nam pomagać. Nie znaczy to jednak, że jej rozwój nie pociąga za sobą wielu wyzwań, np. prawnych, ekonomicznych czy etycznych, których musimy być świadomi, sięgając po nią.
SONDA
ChatGPT jest przydatnym narzędziem?
Tak, chociaż wszystko znowu zależy od tego, czego od niego oczekujemy. On potrafi nie tylko napisać bajkę czy wiersz, jego umiejętności są znacznie większe. ChatGPT to przykład narzędzia, które pozwala każdemu świadomie doświadczyć sztucznej inteligencji poprzez wchodzenie z nią w konwersację. Trzeba jednak pamiętać o weryfikacji treści, które nam przekazuje, bo niejednokrotnie mogą być one błędne i prowadzić do dezinformacji. Ale warto podkreślić, że ChatGPT wciąż jest udoskonalany.
Jaka przyszłość czeka sztuczną inteligencję?
Z jednej strony niewątpliwie będziemy obserwowali pojawienie się kolejnych narzędzi AI, zwłaszcza generatywnej AI, jak wspomniany ChatGPT, i poszerzania zakresu funkcjonalności tych narzędzi, które już są dostępne na rynku. Z drugiej strony oczekuje się regulacji, które prawnie doprecyzują zasady wdrożenia sztucznej inteligencji w praktyce rynkowej.
