Czy uda się przełamać złą passę? ŁKS Łódź zagra z Jagiellonią Białystok

Ponad miesiąc minął już od ostatniej wygranej piłkarzy ŁKS Łódź na ligowych boiskach. Sytuacja w tabeli jest bardzo zła, ale wciąż nie dramatyczna. Jeżeli jednak Rycerze Wiosny chcą wydostać się ze strefy spadkowej, już teraz muszą pokonać Jagiellonię Białystok.

ŁKS Łódź, Kay Tejan
Czy piłkarzom ŁKS uda się przełamać?, fot. Łukasz Skwiot

Mecz ósmej kolejki Ekstraklasy był dla ŁKS-u słodko-gorzki. Łodzianie zagrali z Rakowem Częstochowa jak równy z równym, często dominując obecnego mistrza Polski. Finał był jednak taki, że zespół Kazimierza Moskala wracał do Łodzi na tarczy. Zabrakło szczęścia i skuteczności. To od dłuższego czasu jest sporym problemem Biało-Czerwono-Białych. Kay Tejan świetnie odnajduje się w polu karnym, sam również potrafi wykreować akcję, ale w ostatnim momencie brakuje chłodnej głowy. Doskonale było to widać w Częstochowie, gdzie dwukrotnie po błędach obrony miał klarowne akcje i obie zmarnował. W strzelaniu goli nie pomaga duet hiszpańskich pomocników. Ramirez i Pirulo również cierpią na niemoc strzelecką. Bez przełamania nie będzie punktów.

Adrian Siemienic został niedawno wybrany trenerem miesiąca w Ekstraklasie. Jagiellonia jest wiceliderem tabeli. W siedmiu spotkaniach odniosła aż pięć zwycięstw. To są fakty, przed którymi trzeba czuć respekt. Żółto-Czerwoni w przedsezonowych przewidywaniach byli plasowani na dole tabeli, jednak zdecydowanie się do nich nie przystosowali. Przed ŁKS-em trudna przeprawa, ale na własnym boisku łódzki zespół potrafi być naprawdę groźny.

Mecz zostanie rozegrany w piątek (22 września) o godz. 20:30 na stadionie im. Władysława Króla w Łodzi. 

ZOBACZ TAKŻE