Ptaki bardzo szybko przywiązują się do miejsca, gdzie dostają pokarm i wracają do niego z zaskakującą regularnością. Choć nie znają się na zegarku, to przylatują po jedzenie zazwyczaj o konkretnych porach. Jeśli więc zdecydujemy się na dokarmianie ptaków, warto pamiętać, że to zobowiązanie na dłużej.
Jakie menu wybrać?
Ptaki nie są wybredne, więc by im nie szkodzić, to my musimy wybrać odpowiednie produkty. Chleb nie jest dobry dla tych zwierząt – zawiera sól, a w czasie trawienia produkuje się kwas, który uszkadza ich układ pokarmowy.
Najlepiej sprawdzą się:
- słonecznik – niesolony, łuskany lub w łupinie (jest bogaty w tłuszcze, białka i minerały)
- ziarna zbóż – można podawać każdy rodzaj: pszenicę, kukurydzę, sezam, siemię lniane lub owies
- owoce – jabłka, gruszki, rodzynki z pewnością znajdą swoich amatorów. Owoce najlepiej serwować, gdy zima jest łagodna, by nie zamarzały. Jabłko nabite na gałąź może być przy okazji świetną „zabawką”
- orzechy – niesolone i nieprażone – pełne dobrych składników, które przygotują na przetrwanie zimowych chłodów
- obok „ptasiej restauracji” warto postawić miseczkę z wodą, która jest im potrzebna niezależnie od pory roku
Karmnik dla ptaków to prosta sprawa!
Ptaki będą nam wdzięczne nawet za karmnik z kartonu po mleku i soku, z rolek po papierze toaletowym lub z plastikowej butelki. Taki domek też wymaga sprzątania – resztki jedzenia to siedlisko bakterii i pasożytów, które mogą powodować choroby ptaków.
Schronienie i pożywienie w naszych ogrodach i na balkonach
Ptaki to ważny element ekosystemu, a pomoc im to wyraz troski o przyrodę i środowisko. W ogrodzie i na balkonie warto uwzględnić roślinny, które są dla nich schronieniem i pokarmem. To m.in. bukszpany, świerki, brzozy, śliwa tarnina, cis, dzika róża. Z pewnością odwdzięczą nam się likwidując owady i ślimaki.
