Duże zmiany w składzie ŁKS Łódź. Kogo zobaczymy na boisku w najbliższym sezonie?

ŁKS Łódź w ostatnich latach mocno obrywał. Kiedy wydawało się, że huragan przestaje nękać ściany domu, przychodziło trzęsienie ziemi. Teraz trzeba od nowa wzmacniać fundamenty.

Nowe twarze w składzie ŁKS Łódź
Nowe twarze w składzie ŁKS Łódź

Dwa razy z rzędu ŁKS od razu po awansie wracał na poziom I ligi. Za pierwszym oberwał mocno nie tylko sportowo, ale również finansowo. Chęć szybkiego powrotu do elity, bizantyjskie kontrakty, a na końcu przegrane baraże i długi. Za drugim razem łodzianie byli już mądrzejsi i mimo spadku utrzymali dyscyplinę fiskalną. Teraz pod nowym zarządem, z nowymi dyrektorem sportowym i pionem trenerskim Rycerze Wiosny chcą zbudować solidne fundamenty. 

Przed sezonem pojawiały się głosy, że Robert Graf zwrócił wzrok ku Częstochowie. To się potwierdziło. Pierwszą drużynę poprowadzi więc Jakub Dziółka, który był asystentem w Rakowie Częstochowa. Zespół rezerw przejął Konrad Gerega – wcześniej szkoleniowiec częstochowskiej Skry. Trener Dziółka dostał dwa lata na zbudowanie zespołu, który po awansie będzie w stanie spokojnie się utrzymać.

Zmiany w składzie

ŁKS dość spokojnie kupował, zdecydowanie bardziej szalał w kwestii odejść. Dawid Arndt, Bartosz Szeliga, Stipe Jurić, Dani Ramirez, Rahil Mammadov, Engjell Hoti czy Piotr Janczukowicz – to tylko niektóre z nazwisk, które opuściły stadion przy al. Unii Lubelskiej 2. Skład był uzupełniany dość spokojnie. Nikt nie chciał transferowego zrywu, który skończy się klęską. Na pewno wrażenie zrobiło nazwisko Mateusza Kupczaka, który bez większych problemów znalazłby zatrudnienie w Ekstraklasie. Prócz niego do ŁKS dołączyli: Andreu Arasa, Antonio Majcenic, Mateusz Sitek i Mateusz Wysokiński. Okienko transferowe wciąż jest otwarte, Biało-Czerwono-Biali sezon zaczną dopiero za dwa tygodnie, więc jest szansa, że w drużynie pojawi się ktoś jeszcze.

ZOBACZ TAKŻE