Gawędy łódzkie. Piwo i gorzałka. Jak wyglądała produkcja trunków w dawnej Łodzi?

W dawnej Łodzi, podobnie jak w wielu innych miastach, ważne było tzw. prawo propinacji, czyli warzenia napojów alkoholowych – piwa, rzadziej wódki.

fot. Envato Elements
Trunki produkowano w domach zwykle w warunkach prymitywnych.

Mieszczanie łódzcy posiadali prawo produkcji trunków po złożeniu na rzecz dzierżawcy klucza odpowiednich opłat lub danin w naturze (słód albo gotowe piwo). Trunki produkowano w domach, zwykle w warunkach prymitywnych, co nie mogło zapewnić wyrobom wysokiej jakości. 

Starano się zatem o wystawienie specjalnego browaru, który w drugiej połowie XVI w. był już w Łodzi czynny. Stanowił własność któregoś z mieszczan, a może był to tzw. browar miejski, w którym za odpowiednią opłatą każdy mieszkaniec mógł na własny koszt wyprodukować pewną ilość piwa. W początkach XVIII w. browar we własnym budynku posiadał ówczesny burmistrz łódzki Wojciech Lewicki. Trzeba też wspomnieć o funkcjonowaniu specjalnego browaru dworskiego przy zabudowaniach folwarcznych w Starej Wsi, gdzie produkowano głównie piwo i wódkę na potrzeby karczmy dworskiej. 

Duże znaczenie dla życia Łodzi miały karczmy. Przeważnie było ich w mieście kilka. Od końca XVI w. jedna mieściła się nawet w ratuszu. W XVIII w. wielką rolę odgrywały karczmy dworska i proboszczowska, które przynosiły dochód, a dwór wójtowski i plebania zabiegały o pozyskanie klienteli.

ZOBACZ TAKŻE