Magdalena Wasylik swoje artystyczne początki wiąże z rodzinnym Sieradzem, gdzie od piątego roku życia rozwijała talent wokalny. – Pierwsze kroki stawiałam w Powiatowym Ośrodku Kultury w Sieradzu. To tam narodziła się moja pasja do śpiewu – wspomina Magda.
Wkrótce zaczęła występować na festiwalach piosenki dziecięcej i młodzieżowej, co utorowało jej drogę do dalszych sukcesów. Ważnym etapem była rola w Teatrze Muzycznym Roma, gdzie przez dwa lata wcielała się w postać Rezedy. – Dzięki pracy tam trafiłam na castingi dubbingowe i odkryłam kolejną pasję. Dubbing to świat, w którym czuję się jak w domu – przyznaje.
Swoje umiejętności muzyczne Magda doskonaliła, studiując na Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach. Obecnie artystka rozwija autorski projekt muzyczny. – Od jakiegoś czasu skupiam się na pisaniu własnych utworów. Tworzę słowa, współkomponuję muzykę i czuję, że to kolejny ważny krok w mojej karierze – przyznaje.
Od teatru do dubbingu
Teatr Muzyczny Roma był dla Magdy miejscem, które otworzyło jej drzwi do świata dubbingu. – Było to dla mnie miejsce wyjątkowego rozwoju. Nauczyłam się tam tańca, aktorstwa i pracy zespołowej. Potrafiłam zrobić szpagat, sznurek, gwiazdę, choć wcześniej nie miałam z tańcem nic wspólnego – wspomina.
Dzięki współpracy z kierownikiem muzycznym projektów dubbingowych, Piotrem Gogolem, trafiła na swój pierwszy casting. – To on zaprosił mnie na próbę do „Świnki Peppy”, która była moją pierwszą rolą dubbingową. Uczyłam się fachu w świetnej atmosferze pod okiem pani reżyser Doroty Kawęckiej, mojej dubbingowej mamy – opowiada Magda. Tak rozpoczęła się jej wieloletnia przygoda z dubbingiem.
Dwie pasje, które łączą
Magda często spotyka się z rozpoznawalnością swojego głosu, szczególnie podczas oglądania filmów czy kreskówek. – Ludzie często pytają, czy przypadkiem nie byłaś tą i tą postacią – mówi artystka, która nie jest w stanie zliczyć wszystkich ról, które zagrała.
Choć dubbing jest jej powołaniem i pasją, nie widzi potrzeby wyboru między nim a śpiewem. – Obie te dziedziny są dla mnie równie ważne i nie wyobrażam sobie zrezygnować z żadnej z nich – podkreśla.
Miłość do śpiewu
Śpiew towarzyszy Magdzie od dziecka i jest jej największą pasją. – Najbardziej marzę o tym, by występować na scenie z własnymi utworami – przyznaje artystka, która od pewnego czasu skupia się na rozwijaniu autorskiego projektu muzycznego. Jej ostatni singiel „Będziesz tu” można znaleźć na platformach Spotify, Tidal i YouTube, gdzie dostępny jest także teledysk. Wcześniejsze utwory: „W lustrze” i „Maj”, to kolejne kroki na drodze do wymarzonego debiutanckiego albumu. – Do każdego z tych utworów napisałam słowa, z kolei muzykę współtworzyłam z Marcinem P. Yello – dodaje Magda. – Bycie w studiu to fajna rzecz, ale scena to miejsce, które daje najwięcej radości i energii – wyznaje.
Głos, który znają wszyscy
Głos Magdaleny Wasylik towarzyszy widzom w takich produkcjach jak „Kraina Lodu” (Anna – śpiew), „Trolle” (Poppy), „Miraculum: Biedronka i Czarny Kot” (Marinette – śpiew) czy „Sing 2” (Meena). Wcielała się również w Jinx z serialu „League of Legends: Arcane”, Ally z „Austin i Ally”, Nati z „Violetty”, Fuli z „Lwiej Straży”, Olivię z „Cudownego Chłopaka”, Porcelankę z „Oz Wielki i Potężny”, Świnkę Peppę, Dorę, Margo z „Minionków”, Adagio Dazzle z „My Little Pony-Equestria Girls” oraz Brawurkę z „Atomówek”.