Łodzianki były zdecydowanymi faworytkami meczu i musiały zrobić wszystko, żeby wywiązać się z tej roli. Szybko przejęły więc kontrolę nad spotkaniem i rozprowadzały kolejne akcje, ale przez długi czas miały problem ze sforsowaniem obrony rywalek.
Przełamanie przyszło dopiero po 30 minutach gry. SMS wyszedł na prowadzenie po wrzutce Magdaleny Dąbrowskiej i celnej główce Karoliny Majdy. Asysta nie zadowoliła Dąbrowskiej, więc ta sześć minut później sama wpisała się na listę strzelczyń, gwarantując łodziankom sporo spokoju w drugiej połowie.
Udokumentowały przewagę
Po zmianie stron przewaga łodzianek wciąż nie podlegała dyskusji. Co więcej, SMS podwyższył prowadzenie za sprawą Dąbrowskiej, która jedynie potwierdziła dobrą dyspozycję. Zawodniczki SMS-u wygrały więc w Tczewie 3:0 i w dobrych nastrojach wróciły do Łodzi.
Dobre humory podopiecznym Marka Chojnackiego mogą się przydać, bo za chwilę poziom pójdzie mocno w górę. W środę (16 kwietnia) SMS zagra na własnym boisku z Czarnymi Sosnowiec.
Pogoń Tczew – Grot SMS Łódź 0:3 (0:2)
Bramki: Majda 29’, Dąbrowska 35’, 57’
SMS: Sowalska – Kolis (72’ Kowalska), Sokołowska, Balcerzak, Pągowska – Bałdyga, Osajkowska, Domin, Dąbrowska – Filipczak (60’ Stashkova), Majda (67’ Maciejko)