I znowu walka… Pierwsze powojenne organizacje konspiracyjne w Łodzi

Już od 1945 roku w opozycji do władzy komunistów powstawały w Łodzi niezależne organizacje konspiracyjne. Radość z odzyskania wolności gasła w obliczu rosnącego reżimu stalinowskiego. Równolegle z tworzeniem struktur administracyjnych rozpoczęto formowanie aparatu bezpieczeństwa, który odgrywał kluczową rolę w umacnianiu nowej władzy.

Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Łodzi przejął budynek przy ul. Anstadta, w którym podczas okupacji rezydowało miejscowe Gestapo
4 zdjęcia
ZOBACZ
ZDJĘCIA (4)

UB na straży ustroju 

Od 23 stycznia 1945 r., czyli kilka dni po zakończeniu okupacji niemieckiej, na czele Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego (WUBP) stanął bezwzględny i okrutny aparatczyk Mieczysław Moczar. W latach 1945–1956 WUBP wykrył i zlikwidował w Łodzi i województwie kilkaset organizacji konspiracyjnych, w których – jak obliczano – zaangażowanych było ok. 20 tys. osób. Organizacje te często nie miały skrystalizowanego oblicza politycznego ani nadrzędnego kierownictwa, wzorowały się na Armii Krajowej i harcerstwie z czasów wojny, wszystkie natomiast cechowała wrogość do ZSRR i „władzy ludowej”. Z reguły były to organizacje niewielkie, kilkunastoosobowe, a ich działalność ograniczała się do tajnych zbiórek, kolportażu ulotek, zbierania informacji oraz małego sabotażu. Były wśród nich m.in. Polska Organizacja Bojowa, Młodzieżowa Organizacja AK, Młoda Gwardia, Związek Białej Tarczy i Tajny Związek Młodych Orląt. Terror na początku lat 50. położył kres niemal wszystkim grupom oporu.

Zbrojne podziemie

W związku z rozwiązaniem AK przez gen. Leopolda Okulickiego, w styczniu 1945 r. komendant Okręgu AK Łódź płk M. Stempkowski zwolnił swoich podkomendnych ze złożonej przysięgi. Powrót do normalności w obliczu represji okazał się jednak utrudniony. Już w marcu rozpoczęły się aresztowania byłych akowców. W tej sytuacji część żołnierzy zdecydowała się przejść ponownie do konspiracji. Opierając się na kadrach rozwiązanego okręgu, powołano Inspektorat AK Okręgu Łódź, na czele którego stanął mjr Adam Trybus. Z chwilą powstania Tymczasowego Rządu Jedności Narodowej podjął on jednak decyzję o wyjściu z konspiracji i likwidacji oddziałów. Do października zgłosiło się do niej 1369 osób, z czego 505 z Łodzi. 

Próbę działalności podjęły inne grupy konspiracyjne, m.in. Okręg Łódź Zrzeszenia WiN z komendantem Kazimierzem Grendą (ps. „Marek”), który skupił ok. 160 osób w ośmiu obwodach. Istnienie okręgu WiN zakończyły aresztowania UB w listopadzie 1946 r. Pokazowy proces dowództwa tej organizacji odbył się w styczniu 1947 r. Podjęto też próbę stworzenia w Łodzi Konspiracyjnego Wojska Polskiego pod dowództwem kpt. Stanisława Sojczyńskiego (ps. „Warszyc”). Inną organizacją w pierwszych miesiącach 1945 r. były Narodowe Siły Zbrojne, których IV Okręg NSZ Łódź wszedł do Obszaru Zachodniego, a komendantem został kpt. Bolesław Woźniak. Wspomniana organizacja liczyła ok. 40 osób w Łodzi i Brzezinach. Zbrojny opór przeciwko nowej władzy na terenie miasta stopniowo wygasał. Historycy przyjmują, że ten etap zakończył się w lutym 1947 r. wraz z ogłoszeniem amnestii. 

Opór wobec władzy i strajki 

Druga połowa lat 40. XX w. to czas, kiedy wyraźnie nasilił się opór społeczny, co miało związek z pogarszającą się sytuacją w zaopatrzeniu oraz kłopotami w utrzymaniu rytmicznej pracy łódzkich fabryk. 

Pierwsze po wojnie strajki w Łodzi wybuchły już wiosną 1945 r., a protestowano nie tylko przeciw niskim płacom, ale też zbyt wysokim normom produkcyjnym oraz warunkom pracy. Wprawdzie strajki w nowej rzeczywistości politycznej nie były jeszcze zabronione, ale komuniści czynili wszystko, aby do nich nie dopuścić. Na tym tle dochodziło do poważnych rozbieżności między PPR a PPS, ta ostatnia bowiem wielokrotnie wspierała wystąpienia robotnicze. 

Szczególne nasilenie strajków miało miejsce w Łodzi w latach 40. Odnotowano ich wówczas aż 488, w tym ponad 100 w 1945 r. Przełom lat 40. i 50. był już znacznie spokojniejszy, gdyż doszło do 31 zatrzymań produkcji. Łącznie jednak w latach 1945–1952 zorganizowano w Łodzi ponad 500 strajków! To rekordowa liczba, bo w żadnym innym mieście nie zanotowano tylu protestów i wystąpień robotniczych.

ZOBACZ TAKŻE