Zjechała na niego elegancka publiczność w balowych strojach z Łodzi i okolic. Po zakończonym owacjami występie na estradzie pojawił się olbrzymi wieniec kwiatów, a specjalna delegacja wręczyła mistrzowi dyplom oprawiony w skórę z monogramem artysty, opatrzony ponad tysiącem podpisów co znaczniejszych obywateli Łodzi.
Pierwszy raz był zatem Paderewski w Łodzi jeszcze przed wybuchem I wojny światowej jako wybitny artysta i ambasador polskiej kultury w świecie. Po raz drugi łodzianie powitali go 1 stycznia 1919 r., już w wolnej Polsce, jako męża stanu w drodze do Warszawy wraz z delegacją państwa koalicyjnych. Wieczorem na specjalnie iluminowany Dworzec Kaliski wjechał pociąg z oczekiwanymi gośćmi, a kilkutysięczny tłum entuzjastycznie powitał Paderewskiego. Dwa tygodnie później, po spotkaniu z Józefem Piłsudskim, został on premierem rządu odrodzonej RP, pełniąc jednocześnie funkcję ministra spraw zagranicznych. Na dworcu przedstawiciele władz miasta wygłosili przemówienia, a maestro podziękował za powitanie. Pociąg ruszył do stolicy, a rozemocjonowani łodzianie uformowali pochód i z patriotycznymi pieśniami na ustach ruszyli w stronę śródmieścia.