Jak wygląda Widzew Łódź u progu sezonu? Wywiad z Januszem Niedźwiedziem [WYWIAD]

Czy zmiana ustawienia to tylko zasłona przed sezonem? Jakich zawodników potrzebuje Widzew? Czy nowi zawodnicy wkomponowali się w drużynę? Jaki jest plan na młodzieżowców? O tym wszystkim mówi Janusz Niedźwiedź – trener Widzewa Łódź.

Janusz Niedźwiedź, trener Widzewa Łódź
Janusz Niedźwiedź, trener Widzewa Łódź, fot. Marcin Bryja

Piotr Baleja: Czy na obozie przygotowawczym udało się zrealizować wszystko na 100%?

Janusz Niedźwiedź: Wszystko, co zaplanowaliśmy, udało się zrealizować. Wdrożyliśmy nowe elementy taktyczne i szlifowaliśmy kolejne warianty gry. Pod kątem szkoleniowym jestem zadowolony. Mieliśmy problemy w meczach sparingowych, jeżeli chodzi o liczebność kadry. Część zawodników miała drobne dolegliwości. 

No właśnie z tym zdrowiem jest problem w Widzewie.

To zawsze martwi, jeżeli zawodnik wypada choćby z jednego mikrocyklu treningowego, jednak teraz trzeba brać pod uwagę, że mamy okres przygotowawczy, obciążenia są dużo większe. Jeśli chodzi o Jordiego Sancheza, to jego kontuzja niestety ciągnie się już od zeszłego sezonu. W przyszłym tygodniu będziemy mieli ostateczną odpowiedź, co z jego grą. 

Jak zdrowie pozostałych graczy? Te drobne urazy są już zaleczone?

Wszyscy gracze wrócili we wtorek do zajęć. Oczywiście powoli wprowadzany jest Dawid Tkacz, który niedawno przeszedł operację. Wykonuje już zajęcia z piłką i w części ćwiczeń będzie uczestniczył z drużyną. 

Tkacz musi na swoją kolej poczekać, a jak pozostała trójka nowych graczy aklimatyzuje się w zespole?

Antoni Klimek przeszedł pełen okres treningowy, podobnie Fran Alvarez i Luis Silva. Hiszpan pauzował w ostatnim meczu z Łęczną, był drobny uraz i nie chcieliśmy go pogłębiać. Silva złapał dobry kontakt z zespołem. Bardzo szybko zaadaptował się do naszych mechanizmów.

Widzew zmienił taktykę, to zasłona dymna czy idzie nowe?

To nowe ustawienie daje nam więcej możliwości i możemy być jeszcze bardziej elastyczni. Wiele rzeczy pozostaje niemal niezmieniona. To co jest zaprezentowane na grafikach, to tylko baza. Ważne są poszczególne zadania – zakładanie pressingu, budowanie gry czy reagowanie na stratę piłki czy jej odbiór. 

Po sparingach widać, że wróciła intensywność w pressingu, ale są problemy z defensywą. Jak ją uszczelnić?

Wprowadzamy kolejne elementy obrony pola karnego. Pracujemy nad zamykaniem przestrzeni w obronie niskiej i jak najszczelniejszym bronieniem ostatnich 25–30 metrów, które są kluczowe. Cały czas będziemy to doskonalić, bo ta praca potrzebna jest w dłuższym wymiarze, nie tylko 3-4 tygodnie okresu przygotowawczego. 

Ernest Terpiłowski to nowy pomysł na „9” czy opcja z konieczności?

Ernest może grać na obu skrzydłach i w napadzie. W związku z problemami Jordiego musieliśmy szukać nowych rozwiązań i stąd ten pomysł. Jest dynamiczny, co pasuje do naszego stylu gry, gdzie szukamy podań prostopadłych za plecy obrońców. Chcieliśmy go sprawdzić w szerszym wymiarze podczas okresu przygotowawczego. Zaprezentował się solidnie i jest opcją w ataku. Oczywiście gra na skrzydłach cały czas pozostaje otwarta. 

Mimo to tych opcji jest niewiele. Przed ostatnim sparingiem w klubie pojawi się nowy zawodnik?

To jest pytanie do Dyrektora Wichniarka. 

Jakie pozycje wymagają jeszcze wzmocnienia?

Rozmawiamy w pionie sportowym o kolejnych wzmocnieniach. Zmiana ustawienia wymaga na nas grę większą liczbą pomocników. Przy systemie 3–4–3 w środku grało dwóch zawodników, 4–2–3–1 nasz wariant 4–4–2 z dziesiątką grającą blisko napastnika wymaga od nas większej liczby pomocników na boisku.

Jak przewidywania na nowy sezon?

Jako Widzew chcemy się rozwijać i stawiać kolejne kroki. Dla nas najważniejszy jest i będzie najbliższy mecz. 

Czy w tym sezonie zawodnicy z akademii będą odgrywać większą rolę?

Filip Przybułek, Hubert Lenart, Ignacy Dawid i Kamil Cybulski byli z nami na zgrupowaniu, zostali też zgłoszeni do rozgrywek i głównie z tej grupy będziemy wybierać do gry w Ekstraklasie. Od dawna powtarzam, że młody zawodnik swoją pracą na treningach musi zapracować sobie na grę. Naszą rolą jest dawać wsparcie i rozwijać tych graczy a od samego zawodnika zależy, jak daną szansę wykorzysta.

ZOBACZ TAKŻE