Jeden krok do Ekstraklasy. Widzew Łódź kontra Podbeskidzie Bielsko-Biała

Przed piłkarzami Widzew Łódź ostatnia kolejka sezonu, kluczowa w kontekście bezpośredniego awansu do Ekstraklasy. Rywalem czerwono-biało-czerwonych będzie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Na zawodnikach ciąży ogromna presja, bo wszyscy kibice Widzewa liczą, że marsz do najwyższej klasy rozgrywkowej zakończy się w tym roku.

fot. Ala Szymańska
Potrzebny jeden zdecydowany krok, aby Widzew wszedł do Ekstraklasy

Podbeskidzie już raz w ostatnich latach zepsuło święto widzewiakom. To właśnie z tym klubem Widzew rywalizował w meczu, któremu towarzyszyły obchody stulecia klubu. „Górale” zdołali zremisować przy Piłsudskiego 138 2:2. Strata punktów w tamtym meczu nie przeszkodziła im jednak ostatecznie awansować do Ekstraklasy.

Czy kibice Widzewa będą świętowali promocję do wyższej klasy rozgrywkowej także w tym sezonie? Niedzielne spotkanie (22 maja, godz. 12:40) będzie idealną okazją, by postawić kropkę nad „i”. Drużyna Janusza Niedźwiedzia przed ostatnią kolejką ma jeden punkt więcej od trzeciej Arki Gdynia, więc nie musi się oglądać na wyniki innych spotkań – o ile zdoła wygrać. 

Kibice woleliby uniknąć powtórki sprzed dwóch lat, kiedy to udało się widzewiakom awansować w ostatniej kolejce, ale swoje spotkanie ze Zniczem Pruszków przegrali 0:1. Końcowy sukces łodzianie zawdzięczali wówczas wpadce GKS-u Katowice, więc o celebracji awansu do 1. Ligi nie było mowy. Feta przy okazji wejścia do 2. Ligi również się nie odbyła – wówczas plany pokrzyżowała Lechia Tomaszów Mazowiecki, remisując w „Sercu Łodzi” i przenosząc radość do Ostródy. Czy w niedzielę Widzew będzie świętował tak, jak w 2016 r., po pierwszym awansie w erze Reaktywacji Tradycji Sportowych?

ZOBACZ TAKŻE