Kajakiem znad Morza Bałtyckiego do Łodzi. Rafał Eysymontt pokona tę trasę w 23 dni!

7 lipca Rafał Eysymontt popłynie kajakiem do Łodzi. Wyruszy z Morza Bałtyckiego, a trasę pokona, walcząc z prądem kolejnych rzek.

Kajakiem z nad Morza Bałtyckiego do Łodzi. Rafał Eysymontt pokona tę trasę w 23 dni!
Kajakiem z nad Morza Bałtyckiego do Łodzi. Rafał Eysymontt pokona tę trasę w 23 dni!

Kajakarz nie ukrywa podekscytowania. – Pokonanie trasy znad morza do Łodzi było od zawsze moim marzeniem. Kiedy pojawiła się okazja, by spróbować swoich sił w takiej przygodzie, nie mogłem z niej nie skorzystać – mówi Rafał Eysymontt, który w piątek wyrusza w podróż.

Najtrudniejsze zadania podczas spływu

Najtrudniejszym odcinkiem podróży będzie jej początek. Wpłynięcie do Odry wymaga wiele siły oraz umiejętności. Łódzki kajakarz będzie musiał zmagać się nie tylko z silnym nurtem, ale i z falami. Dlatego odpowiednie przygotowanie jest podstawą udanej podróży. Łodzianin będzie korzystać z kajaka „Rider” o długości 560 cm i pojemności 282 l w luku bagażowym. Po wpłynięciu na rzekę Ner Rafał Eysymontt przesiądzie się do mniejszego kajaku, który pozwoli mu manewrować po węższej rzece. Jak przyznaje – sprzęt jest najlepszej klasy. Bez odpowiedniego wyposażenia nie można porywać się na taką przygodę.

Powrót do Łodzi zaplanowany jest na 29 lipca. Łódzki kajakarz nie ukrywał, że chce wziąć udział w hucznych obchodach 600-lecia Łodzi i tym samym zakończyć swoją przygodę.

– Bez wsparcia na pewno nie dam sobie rady. Doping daje mi wiele sił. Wiem, że to, co robię, jest ważne nie tylko dla mnie, ale również dla całego miasta – mówi kajakarz.

ZOBACZ TAKŻE