Koniec czekania! Widzew Łódź podejmie na swoim stadionie Pogoń Szczecin

Kiedy jest z nami, nieco na nią utyskujemy, że wstyd pokazać się w Europie, że z roku na rok poziom spada. Jednak kiedy tylko jej zabraknie, pojawiają się pustka i tęsknota. Słynne zdanie „ale bym obejrzał Podbeskidzie, takie z Łęczną” najlepiej oddaje, czym jest dla kibiców Ekstraklasa. W Łodzi jej inauguracja będzie wyjątkowa – Widzew podejmie na swoim stadionie Pogoń Szczecin.

Widzew podejmie na swoim stadionie Pogoń Szczecin

Widzew Łódź ma za sobą dobry okres przygotowawczy. Udało się zrealizować cele założone przez sztab szkoleniowy. Obyło się również bez większych urazów – niegroźne problemy ze zdrowiem mieli tylko Martin Kreuzriegler i Kristoffer Normann Hansen. W przedsezonowych sparingach łodzianie również wyglądali obiecująco, szczególnie w meczu z Dynamem Czeskie Budziejowice wygranym 4:0. Nieznacznym cieniem na presezonie kładą się jedynie transfery do klubu. Wprawdzie przyszedł Andrejs Ciganiks, który rozwiązał problem obsady lewego wahadła, ale w klubie wciąż brakuje zawodnika grającego na pozycji numer 10. Okienko transferowe jest jeszcze otwarte, jednak ewentualny nowy transfer będzie musiał wchodzić do drużyny już w warunkach bojowych.

Przebudowa Pogoni

Trener Portowców, Jens Gustafsson, postawił sobie trudny i ambitny cel. Jednocześnie chce przebudować drużynę i wywalczyć awans do europejskich pucharów. Zaczęło się od zmian na bokach obrony. Miejsce Jakuba Bartkowskiego i Luisa Maty zastąpią Linus Wahlqvist i Leonardo Kurtis. Wydaje się jednak, że obrany kurs może być tym właściwym, bo Pogoń wygrała wszystkie sparingi. Jak to przełoży się na ligowe zmagania? Przekonamy się już w sobotę (28 stycznia) o godz. 17:30 na stadionie przy al. Piłsudskiego 138.

SONDA

Jak zakończy się spotkanie?

ZOBACZ TAKŻE