Kto będzie mistrzem jesieni w piłkarskiej ekstralidze kobiet? TME z dużymi szansami

Zespoły występujące w piłkarskiej ekstralidze kobiet w rundzie jesiennej mają do rozegrania już tylko jedną kolejkę. Przed meczami kończącymi pierwszą fazę rozgrywek trzy zespoły mają szansę na mistrzostwo półmetka. W tym gronie są mistrzynie Polski z TME SMS.

TME SMS Łódź
Po efektownej serii ośmiu zwycięstw łodzianki straciły pozycję liderek i w tabeli zajmują miejsce za plecami prowadzącego GKS Katowice, fot. TME
5 zdjęć
TME SMS Łódź
TME SMS Łódź
TME SMS Łódź
TME SMS Łódź
ZOBACZ
ZDJĘCIA (5)

Po efektownej serii ośmiu zwycięstw z rzędu łodzianki straciły jednak pozycję liderek i w tabeli zajmują miejsce za plecami prowadzącego GKS Katowice. To właśnie drużyna z Górnego Śląska przerwała znakomitą passę podopiecznych Marka Chojnackiego. Zespół z ul. Milionowej pojechał do Katowic tuż po gładkim zwycięstwie nad SWD Wodzisław Śląski w 1/32 Pucharu Polski. Na boisku pierwszoligowca TME SMS zwyciężył 10:0. Tego samego dnia katowiczanki przed własną publicznością przegrały 0:2 z Górnikiem Łęczna i pożegnały się z pucharowymi rozgrywkami. W starciu o ligowe punkty GKS okazał się jednak lepszy od aktualnych mistrzyń kraju. 

Po golach Klaudii Maciążki i Patrycji Kozarzewskiej oraz samobójczym trafieniu Yuriny Enjō przyjezdne uległy rywalkom 0:3. – Takie mecze się zdarzają. Przy wyniku 0:0 mieliśmy swoje sytuacje, ale ich nie wykorzystaliśmy. Później musieliśmy odrabiać straty. Wiązało się to z podjęciem większego ryzyka w grze obronnej, co przeciwniczki wykorzystały. Na tym meczu sezon się jednak nie kończy. Trwa pierwsza runda, a wiosną będziemy jeszcze mieli okazję do zrewanżowania się katowiczankom – podsumował szkoleniowiec TME SMS.

Odbicie po porażce

Po meczu w Katowicach GKS zrównał się punktami z łódzką ekipą i wskoczył na pierwszą pozycję w tabeli. Utrzymał ją po 10. kolejce, w której na wyjeździe mierzył się z wrocławskim Śląskiem. Przyjezdne wygrały ten mecz 3:1. Komplet punktów zainkasowała również drużyna z Milionowej. Podopieczne Chojnackiego na własnym boisku pokonały Pogoń Szczecin 1:0. W 65. minucie meczu gol na wagę trzech punktów zdobyła Dominika Kopińska. 

– Nie było to dla nas łatwe spotkanie, ale zgarnęliśmy pełną pulę. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że w trakcie rozgrywek każda drużyna będzie miała słabszy okres, bo nie da się przez cały sezon grać na najwyższych obrotach. Ważne jest to, by nawet przy nieco słabszej dyspozycji wygrywać swoje mecze. Jeśli kolejne spotkanie zakończymy takim samym wynikiem, to będziemy w pełni zadowoleni – powiedział po starciu z Pogonią prezes klubu z Milionowej, Janusz Matusiak.

Górnik na zakończenie rundy

W ostatnim meczu rywalem TME SMS będzie Górnik. Konfrontacja w Łęcznej rozpocznie się 19 listopada o godz. 11:00. Będzie to kolejne starcie na szczycie kobiecej ekstraligi. Przed ostatnią serią spotkań pierwszej rundy zespoły z Katowic i Łodzi mają po 27 pkt. Trzeci w klasyfikacji Górnik zgromadził tylko dwa oczka mniej i również liczy się w walce o mistrzostwo jesieni. Trzeba jednak otwarcie stwierdzić, że na papierze największe szanse na spędzenie zimy w fotelu lidera ma GKS. Katowiczanki na własnym stadionie zmierzą się z siódmym w klasyfikacji Medykiem Konin, który w dotychczasowych meczach zdobył 11 punktów, a z czterech spotkań wyjazdowych wygrał tylko jedno, doznając przy tym trzech porażek. Teoretycznie lider stanie więc przed łatwiejszym zadaniem niż dwie goniące go drużyny, które będą rywalizowały w bezpośrednim starciu. Piłka nożna jest jednak nieprzewidywalna i lubi niespodzianki. Licząc na wygraną TME SMS, trzymajmy więc również kciuki za zespół z Wielkopolski. 

Tydzień po zakończeniu pierwszej rundy ekstraligowych rozgrywek odbędą się jeszcze mecze 1/16 Pucharu Polski. Na tym etapie klub z Milionowej reprezentują dwie drużyny. Mistrzynie kraju z TME SMS zagrają na wyjeździe z Medykiem, natomiast pierwszoligowy UKS SMS w Tczewie zmierzy się z czwartoligowymi rezerwami miejscowej Pogoni.

ZOBACZ TAKŻE