Historia bułeczek bao ma prawie 2000 lat. Bazą są pszenne, spulchniane przez drożdże placuszki, które rosną w oczach, gotując się na parze. Następnym krokiem jest ich nadziewanie. Co może znaleźć się w środku? To zależy od wyobraźni kucharza: szarpana wieprzowina, tofu w panko lub krewetki z masą świeżych warzyw i liści kolendry. Są niezwykle popularną potrawą nie tylko w Chinach, gdzie je wymyślono, lecz także w Japonii, Indonezji i na całym Dalekim Wschodzie.
Z drugiego końca świata na Chojny
W nowej restauracji przy ul. Strażackiej 5 w Łodzi oprócz kilku rodzajów bao znajdziemy również zupy, rameny, noodle i dania z ryżem. Na szczególną uwagę zasługują pho z dodatkami w trzech wersjach: z kurczakiem, wołowiną oraz tofu, a także dania z makaronem udon. Dla fanów słodkości przygotowano bao z bananami i nutellą lub klasyk – banany smażone w cieście, serwowane z lodami. Ciekawostką są kolorowe lemoniady z galaretką kokosową.
