„Liczy się tylko miłość". Eros Ramazzotti w specjalnym wywiadzie dla Łódź.pl [WYWIAD]

– Granie w Europie jest dla mnie jak powrót do domu. Za każdym razem czekam z niecierpliwością na te występy – mówi Eros Ramazzotti, który już 2 maja wystąpi w łódzkiej Atlas Arenie.

Liczy się tylko miłość. Eros Ramazzotti w specjalnym wywiadzie dla Łódź.pl.
Eros Ramazzotti, fot. mat. pras.
6 zdjęć
Liczy się tylko miłość. Eros Ramazzotti w specjalnym wywiadzie dla Łódź.pl.
Liczy się tylko miłość. Eros Ramazzotti w specjalnym wywiadzie dla Łódź.pl.
Liczy się tylko miłość. Eros Ramazzotti w specjalnym wywiadzie dla Łódź.pl.
Liczy się tylko miłość. Eros Ramazzotti w specjalnym wywiadzie dla Łódź.pl.
Liczy się tylko miłość. Eros Ramazzotti w specjalnym wywiadzie dla Łódź.pl.
ZOBACZ
ZDJĘCIA (6)

Włoski wokalista Eros Ramazzotti to niekwestionowana gwiazda europejskiej estrady. Do Polski powróci po 14-letniej nieobecności. Podczas koncertu w Łodzi nie zabraknie jego najbardziej znanych i lubianych kompozycji z takich albumów jak „Dove c’è musica”, „Tutte storie”, „Eros” czy z ostatniej płyty „Battito Infinito”. W sprzedaży wciąż są dostępne bilety na to wydarzenie.

Karol Sakosik: Jesteś na scenie od 35 lat. Gdybyś miał na siebie spojrzeć, kiedyś i dziś. Jak zmieniłeś się przez ten czas? 

Eros Ramazzotti: Mimo upływu lat, nadal czuje się jak dzieciak, który dorastał na ulicach Rzymu. Mam ten sam zapał i ten sam entuzjazm, co na początku. To, co się zmieniło, to poczucie szczęścia posiadania tak wielkiej, wspierającej mnie publiczności na całym świecie.

„Battito Infinito” – to idealna płyta na ten czas. Niesie przesłanie „kochajmy się”, gdy wokół szaleje wojna. W Atlas Arenie, w Polsce, na pewno będzie dużo Ukraińców. Chciałbyś im coś powiedzieć, dodać otuchy?

Ukraińskiej publiczności, która przyjdzie na mój koncert, powiem, żeby nigdy nie traciła nadziei i trzymała się, bo jestem pewien, że ​​prędzej czy później ten straszny okres będzie tylko złym wspomnieniem. Mam nadzieję, że w mojej muzyce znajdą trochę ukojenia i beztroski, a jak często powtarzam w moich piosenkach – liczy się tylko miłość, teraz jeszcze bardziej niż kiedykolwiek wcześniej!

No właśnie, wspólnym motywem łączącym wszystkie utwory z nowej płyty „Battito Infinito” jest miłość. Który z nich jest Ci najbliższy? 

Trudno jest wybrać jedną, ponieważ każda piosenka, która składa się na „Battito Infinito”, reprezentuje inny sposób, w jaki doświadczam miłości w różnych obszarach mojego życia. Myślę jednak, że „Ama” jest singlem, który najlepiej oddaje to, jak się teraz czuję. Jest zaproszeniem do miłości uniwersalnej, do próby spojrzenia na świat na nowo, zwłaszcza w świetle chwil, takich jak te, które przeżywamy, a więc czasu, w którym nienawiść i złość są aż nadto obecne.

Podczas trwającej trasy koncertowej odwiedzisz 50 miast w pół roku. To imponujące. Jak wygląda Twój dzień w trasie? Udaje Ci się wygospodarować czas dla siebie? 

Z pewnością jest to bardzo męczące… Prawie codziennie występuję w innym mieście, pokonując setki kilometrów w bardzo krótkim czasie. Na szczęście przebyty przeze mnie dystans jest zawsze odpłacany serdecznością publiczności, która wita mnie wszędzie tam, gdzie akurat występuję. 

Masz jakieś rytuały?

Nie mam żadnych specjalnych rytuałów, ale zawsze noszę ze sobą zdjęcie moich dzieci. Brak możliwości posiadania ich cały czas przy sobie podczas trasy koncertowej jest dla mnie największym minusem wykonywania tej niesamowitej pracy.

Czy są miejsca na świecie, w których szczególne lubisz występować? Może publiczność jest tam bardziej szalona, a może po prostu masz z nią dobre wspomnienia?

Chociaż, jak powiedziałem, dzięki mojej pracy mam możliwość koncertowania w różnych krajach i na różnych kontynentach na całym świecie, to właśnie granie w Europie jest dla mnie zawsze jak powrót do domu. Za każdym razem czekam z niecierpliwością na te występy.

Minęły 4 lata od Twojego ostatniego koncertu w Polsce. Tęskniliśmy za Twoimi przebojami! Przygotowałeś coś specjalnego dla polskich fanów? 

To z pewnością będzie wieczór pełen dobrej zabawy! Zatańczymy i zaśpiewamy razem do dźwięków ulubionych utworów moich fanów, ale także tych z „Battito Infinito”, które w ostatnim czasie zagościły w sercach wszystkich tych, którzy mnie słuchają!

Dzięki muzyce i swojemu talentowi zwiedziłeś świat, poznałeś mnóstwo ludzi, stałeś się ikoną. Czy myślałeś, jak wyglądałoby Twoje życie, gdyby nie muzyka?

Nie, szczerze mówiąc, nigdy się nad tym nie zastanawiałem, może dlatego, że bez muzyki Eros prawdopodobnie by nie istniał.

Koncert, 2 maja, odbędzie się w ramach światowej trasy Battito Infinito promującej nowy album artysty. Ukaże się on już 16 września (pre-order dostępny od 10 czerwca). Bilety w cenie od 299 do 750 zł są już dostępne na eBilet, Eventim oraz ramazzotti.com.

ZOBACZ TAKŻE