Lipy krymskie (Tilia ‘Euchlora’) posadzono w parku na Zdrowiu w 1919 roku. Ich pnie nie są bardzo grube, ale właśnie ta delikatność sprawia, że aleja wygląda wyjątkowo lekko i harmonijnie. Latem drzewa dają przyjemny cień, a ich miodowy zapach wypełnia przestrzeń, zamieniając zwykły spacer w prawdziwą przyjemność. Jesienią natomiast złociste liście tworzą malowniczy tunel natury.
Park marzeń Stefana Rogowicza
Za tą zieloną kompozycją w parku na Zdrowiu w Łodzi stoi człowiek, który wyprzedził swoje czasy – Stefan Rogowicz, naczelnik Wydziału Plantacji Miejskich w międzywojennej Łodzi. Choć nie miał formalnych tytułów naukowych, był ogrodnikiem z prawdziwą pasją. To on w latach 30. zaprojektował park na Zdrowiu jako miejsce odpoczynku, rekreacji i bliskości z naturą dla wszystkich łodzian. Pod jego kierunkiem liczba drzew w mieście wzrosła z kilkunastu do niemal 40 tysięcy! A sam park, którego powierzchnia to dziś aż 170 hektarów, został zaplanowany z rozmachem: alejki, stawy, polany, ogród zoologiczny, a nawet późniejszy ogród botaniczny – wszystko miało swoje miejsce.
