To, co wydarzyło się w Koszalinie jeszcze długo będzie śnić się koszykarzom ŁKS Coolpack Łódź. Łodzianie długo gonili wynik i kiedy już doprowadzili do remisu, zabrakło im koncentracji w kluczowej fazie spotkania.
Ligowy terminarz nie pozwala na rozdrapywanie ran i po krótkiej regeneracji i poprawkach na treningach czas podejść do kolejnego wyzwania. ŁKS w najbliższej kolejce ponownie zmierzy się z niżej notowanym rywalem. Drugi zespół Śląska Wrocław znajduje się w strefie spadkowej, w sześciu ostatnich meczach wygrywając tylko raz - po dogrywce z rezerwami Trefla Sopot.
Szansa na strefę play-off
Podopieczni Piotra Trepki radzą sobie zdecydowanie lepiej i zamiast walki o utrzymanie, mogą realnie myśleć o załapaniu się do strefy play-off. Do tego będą jednak potrzebne zwycięstwa z zespołami z dołu tabeli, co łodzianom wychodzi z mieszanym skutkiem. W pierwszej rundzie ełkaesiacy przegrali ze Śląskiem, więc liczą na wzięcie rewanżu i dopisanie do swojego bilansu jedenastego zwycięstwa.
ŁKS Łódź zagra ze Śląskiem II Wrocław w niedzielę (26 stycznia) o godz. 18:00. Za ełkaesiakami przemawiać będzie atut własnej hali, wszak spotkanie rozstanie rozegrane przy al. Unii Lubelskiej w Łodzi.