ŁKS Łódź kontra Górnik Łęczna. Czy ten mecz wyrówna rachunki?

ŁKS Łódź, Górnik Łęczna, Ireneusz Mamrot – to nie jest wstęp do retrospekcji z sezonu Fortuna 1. Ligi 2020/2021, kiedy to trener Mamrot zdezerterował z Łodzi, a ŁKS w dramatycznych okolicznościach przegrał walkę o Ekstraklasę z Łęczną. Mimo to ten sam trener i ten sam klub znów mogą napsuć krwi klubowi z al. Unii Lubelskiej 2.

ŁKS Łódź kontra Górnik Łęczna. Czy ten mecz wyrówna rachunki?
ŁKS Łódź kontra Górnik Łęczna. Czy ten mecz wyrówna rachunki?

Dzięki zwycięstwu nad Chojniczanką Chojnice i porażce Ruchu Chorzów ŁKS Łódź umocnił się na pozycji lidera Fortuna 1. Ligi, ale nawet 5-punktowa przewaga nad wiceliderem nie zapewnia łódzkiej drużynie większego spokoju. Grupa pościgowa jest wyjątkowo zwarta i solidna. Wyżej wspomniany Ruch zapewne będzie chciał szybko powetować sobie wpadkę, niesamowicie rozpędzona jest Wisła Kraków, a Termalica Bruk-Bet Nieciecza wciąż nie odpuściła marzeń o Ekstraklasie. Tylko równa i skuteczna gra w każdej kolejce może wlewać spokój w serca kibiców. Na szczęście na razie to się dzieje.

W kwestiach biznesowych też jest coraz lepiej. Kryzys finansowy, o którym pisały ostatnio media, został zażegnany, a przejęcie klubu przez milionera Philipa Platka zbliża się wielkimi krokami. Jednak cieniem na tym wszystkim może położyć się ewentualna porażka z Łęczną. Wciąż niezabliźnione są rany po sezonie 2020/2021, w którym ŁKS Łódź przegrał awans do Ekstraklasy z Górnikiem. To po tym wydarzeniu zaczęły się problemy finansowe i zła atmosfera wokół klubu. Dodatkowo obecnym szkoleniowcem drużyny z Lubelszczyzny jest Ireneusz Mamrot, który nie pozostawił najlepszego wrażenia po swojej ostatniej przygodzie z Łodzią.

Niemożliwe nie istnieje

Niesamowita seria zwycięstw kilka lat temu doprowadziła Górnik ze środka tabeli na miejsce barażowe. Są tacy, którzy wieszczą, że w tym sezonie może być podobnie. Tym bardziej że w czołówce zaczynają się roszady. Zespół z Łęcznej do otwierającej baraże Arki Gdynia traci dziewięć oczek. Do końca sezonu pozostało 13 kolejek, zatem całkiem sporo czasu, aby tę różnicę zniwelować. Czy marsz w górę tabeli rozpocznie się już teraz? Przekonamy się we wtorek (11 kwietnia) o godz. 20:30. 

ZOBACZ TAKŻE