ŁKS Łódź - Stal Rzeszów. Festiwal strzelecki przy alei Unii!

Co to był za mecz! ŁKS Łódź poszedł za ciosem i po pokonaniu Stali Stalowa Wola rozbił Stal Rzeszów. Łodzianie zaaplikowali rywalom pięć bramek, wszystko za sprawą piłkarzy, dla których były to debiutancie trafienia w Biało-Czerwono-Białych barwach.

Łódź. ŁKS Łódź - Stal Rzeszów. Festiwal strzelecki przy alei Unii!
ŁKS Łódź - Stal Rzeszów. Festiwal strzelecki przy alei Unii!
5 zdjęć
Łódź. ŁKS Łódź - Stal Rzeszów. Festiwal strzelecki przy alei Unii!
Łódź. ŁKS Łódź - Stal Rzeszów. Festiwal strzelecki przy alei Unii!
Łódź. ŁKS Łódź - Stal Rzeszów. Festiwal strzelecki przy alei Unii!
Łódź. ŁKS Łódź - Stal Rzeszów. Festiwal strzelecki przy alei Unii!
ZOBACZ
ZDJĘCIA (5)

Na pierwszą bramkę przyszło nam czekać do 19. minuty. Po rzucie rożnym wykonywanym przez ŁKS Łódź piłka doleciała do pierwszego zawodnika, ale to wystarczyło. Mateusz Kupczak celną główką otworzył wynik spotkania. W kolejnych minutach zabrakło konkretów. Swoje okazje miały obie drużyny, ale nieco ślamazarna gra nie pomagała w zdobywaniu bramek. Na te poczekać musieliśmy do końcówki pierwszej połowy. W 40. minucie kontratak wyprowadził Maksymilian Sitek, który tuż przed polem karnym oddał piłkę Gustafowi Norlinowi. Ten zdecydował się na strzał z dystansu, który przy dużej dozie szczęścia przełamał ręce bramkarza Stali i posłał piłkę do bramki.

Podkręcili tempo

Po przerwie łodzianom grało się nieco łatwiej. Pięć minut po zmianie stron Stal osłabiła się o jednego zawodnika – bezpośrednią czerwoną kartkę obejrzał Marcin Kaczor. To jedynie napędziło ofensywne zapędy Ełkaesiaków, które w większości rozbijały się jednak o obronę rywali. Do podwyższenia wyników znów potrzebne było szczęście Norlina. W 65. minucie piłkę w pole karne posłał Piotr Głowacki, a zamykający akcję Szwed posłał ją do bramki wślizgiem.

Jakby tego było mało jeszcze przed zakończeniem meczu swoje show rozegrał Mateusz Wzięch. Pomocnik wszedł na boisko w 76. minucie i po kolejnych dziesięciu minutach miał na swoim koncie dublet, ustalając tym samym wynik spotkania na 5:0 dla ŁKS Łódź.

W następny weekend poprzeczka trudności pójdzie zdecydowanie w górę. W sobotę (10 maja) ŁKS Łódź zagra na wyjeździe z rozpędzonym Ruchem Chorzów.

ŁKS Łódź – Stal Rzeszów 5:0 (2:0)

Bramki: Kupczak 19’, Norlin 40’, 65’, Wzięch 80’, 85’

ŁKS Łódź: Bomba – Dankowski, Gulen, Rudol, Głowacki – Kupczak, Mokrzycki (67’ Terlecki), Wysokiński – Norlin (81’ Zając), Mrvaljević (76’ Wzięch), Sitek (67’ Młynarczyk)

ZOBACZ TAKŻE