ŁKS w Turcji zagrał trzy sparingi, dwa z nich były otwarte dla publiczności i transmitowane w klubowej telewizji. Pierwszy z nich z Andijan łodzianie zremisowali 0:0. Widać było, że mają w nogach trudy okresu przygotowawczego. Drugi, z Obłoniem Kijów, piłkarze Jakuba Dziółki wygrali 3:0. Wiele rzeczy funkcjonowało dobrze i odzwierciedla to wynik. O trzecim starciu można powiedzieć najmniej. Decyzją sztabu starcie z Wieczystą Kraków było zamknięte.
Z nowych nabytków w podstawowym składzie zobaczyliśmy Sebastiana Rudola i Kokiego Hinokio. Wiele wskazuje na to, że wywalczyli sobie miejsca w podstawowej jedenastce. Po odejściu Stefana Feiertaga jako najbardziej wysunięty napastnik wystąpił Andreu Arasa. Na bokach zaś zagrali Maksymilian Sitek i Antoni Młynarczyk. Jeżeli mamy zgadywać, to w pierwszej kolejce zapewne dojdzie do niewielkich, ale jednak rotacji względem tego, co zobaczyliśmy w przegranym 2:1 meczu z Wieczystą.