ŁKS Łódź znów wraca z delegacji bez punktu. Chrobry Głogów lepszy o jedną bramkę

ŁKS Łódź nie zwykł wygrywać na wyjazdach. Po bolesnej lekcji w Krakowie, „Rycerze Wiosny” polegli także w Głogowie. O wyniku zdecydowało szalone pięć minut i mecz życia byłego Ełkaesiaka w bramce Chrobrego.

ŁKS Łódź znów wraca z delegacji bez punktu. Chrobry Głogów lepszy o jedną bramkę
ŁKS Łódź znów wraca z delegacji bez punktu. Chrobry Głogów lepszy o jedną bramkę, fot. Artur Kraszewski

Łodzianie jadąc do niżej notowanego rywala chcieli jak najszybciej narzucić swoje warunki i otworzyć wynik, a później kontrolować przebieg wydarzeń na boisku. Wydawało się, że ten scenariusz może się ziścić, bo w pierwszych minutach ŁKS Łódź zdominował Chrobrego. Z biegiem czasu gry zaczynała się jednak wyrównywać, a głogowianie dochodzić do głosu. Do przerwy bramek się nie doczekaliśmy, choć po obu stronach sytuacji nie brakowało. Nie zmieniły tego także pierwsze minuty po zmianie stron, które w większości należały do piłkarzy z Głogowa.

Szalone pięć minut

Na pierwsze trafienie w meczu musieliśmy czekać blisko godzinę, ale zaraz po nim poszła cała seria. Zaczął w 54. minucie Myroslav Mazur, który posyłając płaską piłkę z rzutu wolnego zaskoczył Ełkaesiaków w murze i Aleksandra Bobka. Pięć minut później wyrównanie dali rezerwowi – piłka z autu trafiła do Mateusza Wysokińskiego, a ten ze skraju boiska posłał ją do Mateusza Lewandowskiego, który nie pomylił się z bliskiej odległości. Szalone minuty w Głogowie podsumował Kelchukwu Ibe-Torti, który niepilnowany odnalazł się w polu karnym i zamknął składną akcje swojej drużyny.

„Rycerze Wiosny” nie chcieli wracać do Łodzi bez punktów, co było widać zwłaszcza w samej końcówce. Mecz życia rozegrał jednak Dawid Arndt, który drugi raz już nie skapitulował. Nadzieją dla ŁKS Łódź jest to, że już w piątek (15 sierpnia) zagra na własnym stadionie, gdzie nie stracił jeszcze bramki. Rywalem łodzian będzie spadkowicz z Ekstraklasy – Stal Mielec.

Chrobry Głogów – ŁKS Łódź 2:1 (0:0)
Bramki: Mazur 54’, Kelechukwu 60’ – Lewandowski 59’

ŁKS Łódź: Bobek – Loffelsend, Rudol, Craciun, Książek (Fałowski 75’) – Kupczak, Ernst (Wysokiński 55’) – Krykun, Hinokio (Szczepański 55’), Młynarczyk (Balić 46’) – Piasecki (Lewandowski 46’)

ZOBACZ TAKŻE