Lepkie owoce tego pasożyta (jemioły) są przenoszone przez ptaki. Wiele gatunków skubie owoce, które spadają na pędy, przyklejają się do nich i stopniowo zapuszczają korzenie w żywe tkanki drzewa. Jemiołuszki natomiast zjadają nasiona jemioły, które przenoszą się wraz z ich wędrówkami.
Gdzie rośnie jemioła?
Jemiołę spotkamy na topolach, brzozach, klonach, lipach, a także na jabłoniach i gruszach. Rzadziej są to rośliny iglaste. Najlepiej czuje się na starszych (ponad 20-letnich) drzewach.
Jak usuwa się jemiołę w Łodzi?
Zarząd Zieleni Miejskiej w Łodzi usuwa jemiołę z drzew przez cały rok – to standardowy element pielęgnacji drzewostanu. Zgodnie z przepisami, taka pielęgnacja nie może przekroczyć 30% korony, więc proces musi odbywać się etapami. Zabieg polega na obcięciu kępy jemioły na równo i na dokładnym usunięciu przyssawek z kory drzewa, co ma zapobiec jej odrastaniu.
Czy jemioła bardzo szkodzi drzewom?
Ten pasożyt czerpie z innych roślin życiodajne soki. Jeżeli drzewo jest okazałe i silne, nie odczuje obecności jemioły. Szczególnie niebezpieczna jest w czasie suchej zimy. Drzewa zrzucają liście, a jemioła nieustająco odparowuje wodę, pozyskiwaną z soków drzewa, co odwadnia i osłabia.
Czy jemioła jest trująca?
Tak – dla ludzi i zwierząt może być niebezpieczna. Spożycie owoców prowadzi do niestrawności i duszności.
Skąd wziął się zwyczaj zabierania jemioły do domu?
Jemiołę wieszano w domach już w starożytnym Rzymie, by chronić członków rodziny przed nieszczęściem. Jako typowa ozdoba świąteczna, jemioła pojawiła się najpierw w XVIII-wiecznej Anglii.
Co zrobić z jemiołą po świętach?
Gałązki (bez owoców) sprawdzą się jako pożywienie dla saren lub danieli, które w okresie zimowym żywią się roślinami lub korą drzew. Dla zwierząt będzie to najlepszy poświąteczny prezent. Ludowe tradycje mówią o spaleniu po święcie Trzech Króli, co ma przynieść dobrobyt w kolejnym roku.