Uniemożliwiono również zdetonowanie ładunków wybuchowych rozmieszczonych w niektórych fabrykach. Szybko przywrócono polski charakter miasta, likwidując niemieckie tablice i faszystowskie emblematy. 25 stycznia przywrócono ruch tramwajów. Już od połowy stycznia 1945 r. rozpoczęła się masowa ucieczka Niemców. Władze okupacyjne demontowały urządzenia w fabrykach i wywoziły je w głąb Rzeszy. 10 stycznia nad miasto nadleciały rosyjskie bombowce, ale skutki ataku nie były szczególnie niszczące, a chodziło raczej o efekt psychologiczny. Oświetlona flarami Łódź sprawiała wrażenie płonącego miasta. Tragicznym akcentem było spalenie przez Niemców więzienia na Radogoszczu w noc poprzedzającą oswobodzenie miasta.
Dwa dni po wkroczeniu Armii Czerwonej do Łodzi przybył pełnomocnik nowego Rządu Tymczasowego – Ignacy Loga-Sowiński, który zatwierdził skład zarządu miejskiego nowej władzy komunistycznej. Mieczysław Moczar został mianowany szefem Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego i zajął dla swoich potrzeb siedzibę gestapo przy ul. Anstadta 7, budynki policji przy ul. Kilińskiego 156 oraz więzień przy ul. Sterlinga 16 i Gdańskiej 13. Wobec pozostałej w mieście ludności niemieckiej zastosowano odpowiedzialność zbiorową. Volksdeutschów zgrupowano w obozie pracy przymusowej na Sikawie i zatrudniono przy robotach porządkowych.