Łódź stolicą włókiennictwa. Nacjonalizacja przemysłu i okres gospodarki centralnie planowanej

W 1946 r. nastąpiła nacjonalizacja przemysłu i rozpoczął się okres gospodarki centralnie planowanej na wzór radziecki. Oprócz małych gospodarstw i drobnego rzemiosła w zasadzie zniknęła własność prywatna.

Łódź stolicą włókiennictwa
Na zdjęciach Łodzi z końca lat 40. i 50. XX w. nie widać jeszcze wielkich przemian, miasto zachowało swój dawny klimat i pejzaż
5 zdjęć
Łódź stolicą włókiennictwa
Łódź stolicą włókiennictwa
Łódź stolicą włókiennictwa
Łódź stolicą włókiennictwa
ZOBACZ
ZDJĘCIA (5)

Druga połowa lat 40. XX w. była okresem powojennej odbudowy w całej Polsce. Łódź dość szybko zorganizowała się w nowej rzeczywistości. W pierwszych dniach po wyzwoleniu pracowały stacja pomp i gazownia, uruchamiane były tramwaje i poczta, rozpoczęły działalność szpitale, teatry i szkoły, ruszyły redakcje prasowe i rozgłośnia radiowa. 

Szybki start fabryk

W lutym 1945 r. pracę podjęły niektóre zakłady przemysłowe. W kwietniu działało już 728 przedsiębiorstw, a w końcu 1945 r. funkcjonowały aż 903 firmy, w których zatrudnienie znalazło 102,5 tys. osób. Jako pierwszy rozpoczął pracę dominujący przemysł włókienniczy, który w 1946 r. był już prawie w 80% uruchomiony, zatrudniał ponad 84 tys. pracowników i dawał ok. 80% całkowitej produkcji. Przemysł ten został – jak dawniej – podniesiony do strategicznie najważniejszej dziedziny gospodarki miasta. Popyt nakręcało otworzenie się rynków zbytu w ZSRR. Przemysł lekki pozostawał cały czas główną działalnością mieszkańców miasta, tworząc miejsca pracy dla ponad 80% zatrudnionych, a Łódź powróciła na swoją pozycję stolicy polskiego włókiennictwa. 

Nowa gospodarka 

W 1948 r. w wyniku migracji ludności wiejskiej, głównie do łódzkiego przemysłu, liczba mieszkańców miasta znów przekroczyła 600 tys. Zatrudnienie w przemyśle osiągnęło poziom 134,5 tys. osób, funkcjonowało 1306 zakładów przemysłowych. Na początku lat 50. XX w. odbudowa i uruchamianie łódzkich przedsiębiorstw zostały praktycznie zakończone. Szybki rozwój przemysłu szedł jednak w parze z uzależnieniem od polityki i gospodarki nakazowo-rozdzielczej, a lata 50. stały się okresem utrwalania nowego systemu. Znacjonalizowane zostały także system bankowy, transport, handel i inne usługi. W Łodzi w 1955 r. zanotowano najgłębszy spadek liczby zakładów rzemieślniczych i sklepów. 

Większość nakładów inwestycyjnych kierowano na intensywną rozbudowę i budowę przemysłu ciężkiego oraz sektora środków produkcji. Inwestycje w przemyśle, które na wielką skalę realizowano w okresie planu trzyletniego i sześcioletniego, nie objęły Łodzi. W rezultacie przemysł łódzki, a zwłaszcza przemysł włókienniczy, wykorzystywał przestarzałe i wyeksploatowane wyposażenie produkcyjne, pochodzące z przełomu wieków, przez co wydajność fabryk była niższa niż przed wojną. Dawne zakłady zmieniły nazwy, ale kojarzone były z dawnymi właścicielami i działały w tych samych murach.

Dekada małych kroków

Powojenne plany zakładały w Łodzi adaptację stref przemysłowej zabudowy, głównie w dolinie Jasienia i Rudzie, a także w centrum. Dokonywano przede wszystkim przebudowy istniejących obiektów przemysłowych i łączono mniejsze zakłady w większe przedsiębiorstwa. Starano się także zamykać uciążliwe zakłady w strefie śródmiejskiej, przeznaczając obiekty poprzemysłowe na cele usługowe i administracyjne. Natomiast postulowane już w projektach planów z 1949 r. i 1954 r. przenoszenie zakładów do wydzielonych terenów poza linią kolei obwodowej, głównie na Dąbrowie, Żabieńcu i Nowych Sadach, doczekało się realizacji dopiero w kolejnych dekadach. 

W pierwszym powojennym ćwierćwieczu na terenie Łodzi powstało bardzo niewiele nowych obiektów przemysłowych. Z większych na uwagę zasługiwały tylko: fabryka kotłów i radiatorów na Chojnach, przędzalnia i tkalnia bawełny w Rudzie, zakłady wytwórcze transformatorów na Żabieńcu, elektrociepłownia Łódź EC II przy al. Politechniki oraz magazyny tekstylne na Widzewie. Ostatecznie nowe inwestycje przemysłowe nie przyczyniły się do widocznych zmian w układzie przestrzennym miasta, a w krajobrazie Łodzi najbardziej wyróżniała się potężna bryła elektrociepłowni z kominami i wieżami chłodniczymi.

ZOBACZ TAKŻE