Zaskakujący przebieg miał już pierwszy set. Lepiej weszły w niego Niemki, ale ich prowadzenie nie potrwało długo. Kiedy inicjatywę przejął ŁKS Commercecon Łódź i zaczął dyktować swoje warunki, wydawało się, że to właśnie łodzianki wygrają tą odsłonę, jednak przy stanie 11:9 ełkaesianki jakby zniknęły z parkietu i zrobiło się 12:18. ŁKS Łódź zerwał się jeszcze w końcówce, ale to nie wystarczyło do zatrzymania rywalek.
W drugiej odsłonie emocji co prawda zabrakło, bo Dresden SC wygrało pewnie, do 20, ale z kolei na trzeciego seta Niemki nie wyszły i przegrały go 17:25.
Kiedy wydawało się już, że rozpędzony ŁKS Commercecon Łódź pójdzie dalej, rozpoczynając czwartą odsłonę od prowadzenia 6:1, łodzianki znów zaskoczyły i dały się wytrącić z rytmu. Przyjezdne wróciły do swojego rytmu i szybko wyrównały na 9:9. Później inicjatywa znów należała do łodzianek, które utrzymywały się na nieznacznym prowadzeniu, aż do końcówki. Od stanu 18:18 obie drużyny wymieniały się cios za cios, ale przy decydujących piłkach Niemki zachowały zimną krew i wygrały tą odsłonę 25:23.
ŁKS Commercecon Łódź – Dresden SC 1:3 (24:26, 20:25, 25:17, 23:25)
