Problemy łodzianek zaczęły się już ma początku meczu, kiedy bydgoszczanki wygrały trzy pierwsze akcje. Budowlane Łódź co prawda stratę odrobiły, ale na tym zakończyła się wyrównana gra. W kolejnych etapach seta Pałac był zwyczajnie dużo lepszą drużyną i zamknął odsłonę wynikiem 25:15.
Wydawało się, że łodzianki obudziły się w drugiej odsłonie. Wyrównana gra trwała w niej do stanu 19:19, ale w samej końcówce znów dużo lepsze okazały się gospodynie. Na sześć punktów zdobytych przez Pałac, Budowlane odpowiedziały zaledwie dwoma.
Łodzianki próbowały jeszcze walczyć
Na nic zdał się nawet najlepszy set w wykonaniu Budowlanych. W trzeciej partii łodzianki długo trzymały kontakt z rywalkami, doprowadzając do bardzo bliskiej końcówki. W decydujących akcjach znów jednak czegoś im zabrakło, co z zimną krwią wykorzystały bydgoszczanki, które zamknęły mecz w trzech setach.
Wpadkę łodzianki będą mogły powetować całkiem szybko. W następną sobotę (1 marca) zagrają na własnym parkiecie z #VolleyWrocław.
Metalkas Pałac Bydgoszcz – PGE Grot Budowlani Łódź 3:0 (25:15, 25:21, 25:23)