Mieszkania na wynajem w Łodzi: rządowy fundusz czy miejska spółka?

Rządowy Fundusz Mieszkań na Wynajem miał być odpowiedzią na potrzeby osób, które nie stać na płacenie rynkowego czynszu. Sprawdziliśmy, ile trzeba zapłacić za takie mieszkanie i czy rzeczywiście jest tańsze.

fot. ŁÓDŹ.PL
Mieszkania z funduszu mieszkań na wynajem przy ul. Wspólnej
9 zdjęć
fot. ŁÓDŹ.PL
fot. ŁÓDŹ.PL
fot. ŁÓDŹ.PL
fot. ŁÓDŹ.PL
fot. ŁÓDŹ.PL
ZOBACZ
ZDJĘCIA (9)

Fundusz Mieszkań na Wynajem miał poprawić sytuację na polskim rynku mieszkań. Bank Gospodarstwa Krajowego, właściciel funduszu, miał zainwestować 5 miliardów złotych w budowę 20 tysięcy lokali. Dzięki temu liczba mieszkań na wynajem w Polsce miała się zbliżyć do średniej europejskiej, a czynsze obniżyć, na czym miały zyskać osoby zainteresowane takimi lokalami.

Fundusz mieszkań na wynajem w Łodzi

W ósmym roku działalności funduszu, w Łodzi dostępna jest tylko jedna lokalizacja – nowy blok przy skrzyżowaniu ul. Wspólnej i Zgierskiej. Z 30 dostępnych tam mieszkań sześć jest zarezerwowanych, reszta wolna. 

Ceny przy ul. Wspólnej zaczynają się od 1298 złotych. Tyle musimy zapłacić czynszu za 30-metrową kawalerkę. To nie jedyne koszty najemcy, bo trzeba jeszcze doliczyć opłatę za części wspólne budynku, czyli prawie 8 zł za mkw. oraz media, m.in. prąd, czy gaz. 57-metrowe mieszkanie to wydatek 2,5 tys. zł/mies. za sam czynsz, natomiast najdroższy jest lokal o powierzchni 115 mkw. ze stawką 6 tys. zł plus media i opłata eksploatacyjna. 

Czy to są konkurencyjne do prywatnych ofert ceny? Niekoniecznie, bez większego problemu można w Łodzi znaleźć mieszkania nie tylko w podobnych cenach, ale nawet tańsze. I to również w przypadku lokali z pełnym wyposażeniem. 

Mieszkania od ŁSI

Na tle rządowego funduszu korzystnie wypada oferta dwóch miejskich spółek. Od 15 do 23 zł/mkw. trzeba zapłacić za wynajem lokali w gruntownie odnowionej kamienicy na rogu ul. Nowomiejskiej i Północnej. Oferuje je Łódzka Spółka Infrastrukturalna. Skąd różnice w stawkach? Otóż są one wynikiem licytacji. Co ciekawe, stawka czynszu jest tylko jednym z kryteriów branych przez ŁSI  pod uwagę przy wyborze najemcy. Dodatkowo punktowane są osoby, które mieszkają na obszarze rewitalizacji, albo korzystają z pieca kaflowego, bo nie mają centralnego ogrzewania. Wtedy te dodatkowe kryteria pozwalają im wylicytować niższą stawkę czynszu, aby zostać najemcą ŁSI.

Mieszkania w WTBS

Również Widzewskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego wypada taniej w porównaniu z rządowym funduszem. Spółka nie ma jednakowej stawki czynszu dla każdego najemcy, ale raczej nie przekracza ona 20 zł/mkw. 

W przypadku TBS należy pamiętać, że najemca partycypuje w kosztach budowy mieszkania, musi pokryć ich około 30 proc. Są to jednak pieniądze, które się odzyskuje w momencie rozwiązywania umowy z WTBS.

ZOBACZ TAKŻE