Mieszkania w Łodzi. Ile zapłacimy za metr własnego „M” w 2025 roku?

Ceny i oferty mieszkań w Łodzi na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy wzrosły o 10% – donosi portal BIG DATA RynekPierwotny.pl. Dopiero grudzień 2024 r. przyniósł stabilizację Czy ceny wyhamowały na dłużej? Jaki może być 2025 r. na łódzkim rynku mieszkaniowym?

Łódź. Ile zapłacimy za metr własnego „M” w 2025 roku?
Mieszkania w Łodzi. Ile zapłacimy za metr własnego „M” w 2025 roku?
4 zdjęcia
Łódź. Ile zapłacimy za metr własnego „M” w 2025 roku?
Łódź. Ile zapłacimy za metr własnego „M” w 2025 roku?
Łódź. Ile zapłacimy za metr własnego „M” w 2025 roku?
ZOBACZ
ZDJĘCIA (4)

Jak wynika z danych, średnia cena 1 mkw. nowego M w Łodzi w grudniu 2024 r. wynosiła 11 473 zł. Osoby, które zdecydowały się na zakup lokum 12 miesięcy wcześniej, zaoszczędziły na metrze średnio ponad 1000 zł. Rok do roku ceny na rynku pierwotnym wzrosły o 10%. To spora podwyżka w porównaniu z innymi metropoliami – w szybszym tempie drożały tylko mieszkania we Wrocławiu (12%).

W Łodzi coraz trudniej o znalezienie lokum, w którym cena 1 mkw. nie przekraczałaby 10 tys. zł. Na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy pula takich mieszkań skurczyła się w stolicy województwa łódzkiego z blisko 3200 do nieco ponad 2200.

Bogata oferta

Na koniec 2024 r. w sprzedaży było w Łodzi ponad 9400 mieszkań. To aż o 22% więcej niż w grudniu 2023 r., co świadczy o dużej dynamice inwestycji na rynku nieruchomości. Krótko mówiąc: w mieście bardzo dużo się buduje. Największy wybór mają poszukujący mieszkania na Polesiu bądź Widzewie. Lwią część oferty łódzkich deweloperów (67%) stanowią mieszkania dwu- i trzypokojowe.

Jaki będzie 2025 rok?

W 2025 r. kluczową rolę w kształtowaniu cen mieszkań może odegrać polityka deweloperów wobec segmentu popularnego, czyli mieszkań dostępnych dla przeciętnego kredytobiorcy.

Wzrost podaży tego typu lokali w dużych miastach – podobnie jak pod koniec ubiegłego roku w Warszawie, Krakowie, Łodzi czy Poznaniu – mógłby doprowadzić do stabilizacji, a nawet niewielkiego spadku średnich cen. Końcówka 2024 r. pokazała, że ten scenariusz jest prawdopodobny – mówi Marek Wielgo, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Istnieje jednak ryzyko, że deweloperzy skoncentrują się na droższych inwestycjach, skierowanych do zamożnych klientów, co ponownie wywinduje stawki za 1 mkw. Dodatkowo wzrost kosztów materiałów i robocizny, napędzany m.in. inwestycjami infrastrukturalnymi w ramach Krajowego Planu Odbudowy, może utrzymać presję na ceny, zwłaszcza w największych metropoliach, gdzie rosną także koszty zakupu działek.

ZOBACZ TAKŻE