Angelika pochodzi ze wschodniej Polski. Studiowała gospodarkę przestrzenną w Lublinie, gdzie uzyskała tytuł inżyniera, oraz „epizodycznie” malarstwo, które od zawsze było jej pasją.
– Pracowałam w różnych miejscach, ale większość dorosłego życia poświęciłam studiowaniu. Choć nie ukończyłam malarstwa, nigdy z niego nie zrezygnowałam. Obecnie skupiam się na tworzeniu obrazów i prowadzeniu warsztatów artystycznych. Bardzo chciałabym, żeby w przyszłości moja pasja stała się również pracą na pełen etat – mówi artystka. – Jestem osobą wrażliwą i introwertyczną. Poza malarstwem dużo czasu spędzam na czytaniu książek, oglądaniu filmów i podziwianiu przyrody. Lubię słuchać historii i baśni. Interesuję się ziołolecznictwem, fantastyką i mitologią słowiańską.
Od kredek do farb
Swoją przygodę ze sztuką Angelika zaczęła jeszcze jako dziecko, kiedy z pasją rysowała postacie z bajek Disneya. Już wtedy zajęcia plastyczne przyciągały ją swoją kreatywnością i możliwością wyrażania emocji na papierze.
– Pamiętam, z jakim entuzjazmem podchodziłam do rysowania. Przez wiele lat towarzyszyły mi głównie ołówek i kredki. W 2015 r. po raz pierwszy miałam okazję wziąć udział w plenerze malarskim, na którym dostałam farby, płótno i cenne wskazówki. Malowanie farbami było dla mnie czymś nowym i odkrywczym, i bardzo mi się spodobało – wspomina Kędzierawska.
To doświadczenie zainspirowało ją do podjęcia studiów malarskich, które choć przerwała, dały jej solidne podstawy do dalszego rozwoju.
Techniki, które urzekają
Największą miłością Angeliki w świecie sztuki stały się farby olejne. To właśnie w tej technice artystka czuje się najlepiej.
– Farby olejne to medium trudne, ale dające ogromne pole manewru. Najczęściej używam oleju lnianego. Staram się unikać terpentyny ze względu na jej nieprzyjemny zapach – wyjaśnia.
Poza malarstwem Angelika prowadzi również warsztaty z linorytu, które odbywają się w widzewskim Domu Kultury „502”.
– Linoryt to technika graficzna polegająca na wycinaniu wzorów w linoleum, a następnie odbijaniu ich na papierze za pomocą farby. Uczestnicy warsztatów są zarówno artystami, jak i rzemieślnikami: nie tylko projektują grafiki, ale też wycinają je i odbijają. Ta forma sztuki wymaga precyzji i skupienia, ale daje też ogromną satysfakcję, zwłaszcza gdy własnoręcznie zaprojektowana grafika ożywa na papierze – tłumaczy Angelika.
Wszechstronna pasja
Twórczość Angeliki obejmuje szeroki zakres technik: od malarstwa olejnego i linorytu, po tworzenie biżuterii oraz inne formy rękodzieła. Artystka dobiera technikę w zależności od pomysłu.
– Do ilustracji przedstawień z mitologii często wolę sięgać po linoryt lub gwasz, a do większych portretów wybieram farby olejne. Ostatnio zaczęłam również tworzyć biżuterię metodą mikromakramy, wyplatając bransoletki ze sznurków. Lubię eksperymentować, to dla mnie naturalna część twórczości – mówi Angelika.
W lipcu tego roku odbyła się pierwsza indywidualna wystawa prac artystki. Już 12 października będzie można ją spotkać na kiermaszu „Mydło i powidło” przy ul. Zachodniej 76. Prace pełne różnorodności można podziwiać również w mediach społecznościowych.
Malowanie gwaszem
Malowanie gwaszem to technika zbliżona do akwareli, choć charakteryzuje się większą intensywnością barw i lepszym kryciem. W przeciwieństwie do akwareli, która daje transparentne efekty, gwasz pozwala na uzyskanie głębokich, matowych kolorów, co czyni go idealnym do tworzenia bardziej wyrazistych i szczegółowych kompozycji. Jest to technika, która choć często kojarzona z plakatówkami, ma ogromny potencjał artystyczny. Często łączy się ją z innymi mediami, takimi jak kredki czy farby akrylowe, co umożliwia tworzenie wielowarstwowych, złożonych prac o baśniowym charakterze