Neptues Nantes – PGE Grot Budowlani Łódź. Kolejne punkty łodzianek w Lidze Mistrzyń

Siatkarki PGE Grot Budowlanych Łódź zainkasowały kolejny komplet punktów do tabeli Ligi Mistrzyń. Łodzianki długo rozkręcały się w meczu z Neptunes Nantes, ale kiedy już weszły na swoje obroty, nie dały rywalkom najmniejszych szans.

Kolejne punkty Grot Budowlanych Łódź w Lidze Mistrzyń
Kolejne punkty PGE Grot Budowlanych Łódź w Lidze Mistrzyń, fot. PGE Grot Budowlani Łódź/Facebook

Budowlane nie weszły w to spotkanie najlepiej. Kroku rywalkom dotrzymywały jedynie w osiemnastu pierwszych akcjach, a od stanu 9:9 nie były już w stanie dogonić rozpędzających się Francuzek. Wynik ustawiła pięciopunktowa seria gospodyń, a przypieczętowaniem zwycięstwa w pierwszym secie okazały się cztery, wygrane chwilę później, akcje z rzędu.

Budowlane szybko zdołały otrząsnąć się po przegranej partii i wejść na nieco wyższe obroty. A te przydały się w drugim secie, w którym gra okazała się niezwykle wyrównana. Żadna z drużyn, aż do samej końcówki, nie zdołała zbudować sobie zdecydowanej zaliczki, przez co oglądaliśmy niezwykle zaciętą grę na przewagi. Po obu stronach siatki szwankowała w jej trakcie obrona, przez co tylko w tym secie obejrzeliśmy 70 zdobytych punktów. Ten najważniejszy, zwycięski, padł łupem łodzianek.

Trzeci bieg Budowlanych Łódź

Podopieczne Macieja Biernata po wyrównaniu stanu rywalizacji wrzuciły trzeci bieg. W dwóch kolejnych odsłonach Budowlane nie pozwoliły rywalkom na zbyt wiele i prowadziły od samego początku do samego końca. Francuzki dzielnie jednak walczyły, próbując niwelować straty, co w trzecim sezonie dwukrotnie im się udało, ale po chwili znów zmuszone były do odrabiania wyniku. Łodzianki z dużym spokojem sięgnęły po komplet punktów, niemalże zapewniając sobie awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzyń.

W najbliższą sobotę (14 grudnia) Budowlane wrócą na ligowy parkiet i przed własną publicznością zagrają z przedostatnią w tabeli ITA TOOLS STAL Mielec.

Neptunes Nantes – PGE Grot Budowlani Łódź 1:3 (25:17, 34:36, 18:25, 22:25)

ZOBACZ TAKŻE