Pierwszy mecz sezonu z wicemistrzyniami z Katowic od początku wydawał się trudnym zadaniem. Drużyna GKS celuje w mistrzostwo i od początku chciała bardzo dobrze punktować. Bramka dla gospodyń padła bardzo szybko i jak się okazało, była jedyną w tym meczu, która dała im trzy punkty. Wydawało się, że tę stratę łodzianki powetują sobie w pierwszym domowym meczu z AP Orlen Gdańsk. Jednak to przyjezdne rozpoczęły strzelanie.
W 27. minucie Klaudia Fabova otworzyła wynik meczu strzałem głową. Wyrównanie przyszło tuż przed końcem pierwszej części gry. W 44. minucie nowa zawodniczka SMS Łódź Katie Lampen strzeliła na 1:1. Jak się okazało, była to ostatnia bramka w tym meczu. W trzeciej kolejce Ekstraligi Kobiet zawodniczki z Łodzi udadzą się na wyjazd do Rzeszowa na mecz z tamtejszą Resovią.