Sierżant Marcin Pastusiak to jedyny łodzianin, który poległ na misji wojskowej w Afganistanie. Oddał swoje życie w walce z międzynarodowym terrorem. Radni Rady Miejskiej w Łodzi jednogłośnie przyjęli uchwałę w sprawie nadaniu ronda imienia poległego. Lokalizacja ronda jest nieprzypadkowa. Nieopodal, u zbiegu ulic Obywatelskiej i Nowe Sady znajduje się rondo Misji Pokojowych ONZ.
Niech to rondo, które nosi nazwę sierżanta Marcina Pastusiaka będzie miejscem, wyrażającym szacunek i honor żołnierzom misji stabilizacyjnych, którzy oddali swoje życie służbie ojczyźnie – mówi Eugeniusz Lipert, prezes łódzkiego Stowarzyszenia Kombatantów Misji Pokojowych ONZ.
Marcin Pastusiak urodził się w Łodzi w 1985 roku. Był absolwentem Technikum Włókienniczego nr 1, a w Wojsku Polskim służył od 2006 roku. 22 stycznia 2011 roku w Afganistanie, podczas przejazdu kolumny wojskowej w trakcie rutynowego patrolu, pod transporterem opancerzonym Rosomak eksplodowała mina zdalna, zastawiona przez Talibów. Starszy szeregowy Marcin Pastusiak zmarł na miejscu. Pośmiertnie został odznaczony awansowany na stopień sierżanta, a także odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Krzyża Wojskowego, Gwiazdą Afganistanu i Odznaką Honorową Żandarmerii Wojskowej. Pochowany został w Alei Zasłużonych Cmentarza Rzymskokatolickiego przy ulicy Smutnej w Łodzi.