Mecze wyjazdowe dla Widzewa są problemem już od dawna. Od momentu, kiedy Janusz Niedźwiedź przejął zespół, były problemy z regularnym punktowaniem na boiskach rywali. Nawet jeżeli zdarzało się zwycięstwo, było ono mało przekonujące.
Daniel Myśliwiec tej klątwy nie zrzucił. W swojej pierwszej delegacji w Kielcach zanotował remis po słabym meczu. Oczywistością jest, że drużyny zawsze lepiej czują się u siebie, jednak transformacja Widzewa, jaka następuje w autobusie jadącym na obiekt rywala, jest niewytłumaczalna.
Chaos i bojaźliwość w poczynaniach RTS jest aż porażająca. Teraz istnieje szansa, żeby to zmienić. Piast był rewelacją rundy wiosennej sezonu 2022/2023, ale obecnie radzi sobie znacznie gorzej. Od pięciu meczów Piastunki nie potrafią wygrać, co przekłada się na miejsce w tabeli.
Zawiedzione nadzieje
Przed sezonem wielu dziennikarzy typowało Piast na rewelację sezonu. Nic dziwnego, bo Aleksandar Vuković po przejęciu zespołu zrobił z nim wspaniałą pracę, wyciągając niemal z dna tabeli pod sam szczyt. Ten sezon układa się jednak znacznie słabiej. Tylko jedno zwycięstwo i aż sześć remisów.
Przewaga nad strefą spadkową wynosi zaledwie dwa punkty. To wciąż jest początkowa faza sezonu, nie ma jeszcze noża na gardle, ale jeżeli gliwiczanie chcą uniknąć niepotrzebnych nerwów, muszą znacznie poprawić skuteczność. Czy się uda? Przekonamy się w piątek, o godz. 20:30.
