Piotr Jach: Od 2011 r. OPG z sukcesem rozwija projekt OFF Piotrkowska Center. Świadczą o tym deszcz nagród i wyróżnień oraz tłumy gości. OFF zyskał rangę jednej z łódzkich wizytówek, stoi jednak w obliczu kolejnych zmian – przygotowujecie się do budowy nowego budynku Fern, który powstanie od strony ul. Piotrkowskiej. Start inwestycji znacznie się opóźnił. Dlaczego tak długo trzeba było na to czekać?
Michał Styś: Mieliśmy nadzieję rozpocząć ją zaraz po ukończeniu budynków Teal i Sepia, najnowszych biurowców OFF Piotrkowska, ale plany pokrzyżowała pandemia. Jej skutki sprawiły, że zrezygnowaliśmy z funkcji biurowej, jaką miał pełnić ten budynek. Widząc, co się dzieje na rynku powierzchni biurowych, rozszerzyliśmy jego przeznaczenie na wielofunkcyjne, w taki sposób, by wpasował się w oparty na różnorodności charakter OFF-a, który znakomicie się sprawdza i jest podstawą sukcesu tego miejsca.
Od ul. Sienkiewicza również pojawi się nowa zabudowa – wielopoziomowy parking, który choćby częściowo rozwiąże obecny problem parkowania w centrum. Będzie to parking zazieleniony krzewami w donicach i z ogólnodostępną przestrzenią rekreacyjną na dachu, podobną do strefy chill out na dachu budynku Fern. Nawet zastanawialiśmy się, czy nie postawić tam rampy dla deskorolkarzy, która stała kiedyś przy wejściu na OFF.
Kiedy ruszy budowa Fern?
Start robót przewidujemy w III kwartale 2024 r. Po wakacjach, żeby uniknąć kolizji ze szczytem sezonu ogródkowego, który jest najlepszym okresem w roku nie tylko dla naszych najemców, ale też dla wielu innych biznesów z ul. Piotrkowskiej czy wręcz dla całego miasta.
Czy nie obawia się Pan, że nowa zabudowa w miejscu, które przez lata tworzyło klimat OFF Piotrkowska Center, obedrze go z tego offowego charakteru?
OFF tworzy jego historia i społeczność, a więc wszyscy ci, którzy robią tu biznes i spędzają tu czas. Jego sercem jest dziedziniec otoczony murami fabryki Ramischa, częściowo już zrewitalizowanej i wzbogaconej nowymi funkcjami. Fern, który stanie od strony ul. Piotrkowskiej, nie zasłoni tej historycznej tkanki. Imponująca brama i trzykondygnacyjny, szklany prześwit pozwolą zachować widok na wieżę wodną – charakterystyczny element fabryki. Offowy charakter będzie mieć też kontenerowa zabudowa w przejściu przez Fern. Mobilne moduły architektoniczne, do których zaprosiliśmy twórców mody, będą swoistym reliktem transformacji OFF-a, bo latami były częścią tej przestrzeni. Tak jak dotychczas, będzie to ewolucja, nie rewolucja.
Mam też nadzieję, że tak jak udało nam się tchnąć nowe życie w mury starej fabryki, tak dzięki Fernowi będziemy w stanie zmienić wizerunek ul. Piotrkowskiej i przyciągnąć tu ludzi nie tylko gastronomią, ale też handlem i modą. Dlatego też bardzo kibicuję wznowieniu działalności handlowej Domu Buta, odnowionemu Grand Hotelowi, inwestorom remontującym kamienicę Siemensa i miejskim rewitalizacjom, bo wierzę, że te wysiłki wpłyną ożywczo na transformację całej Piotrkowskiej.
Czy to już koniec zmian na OFF-ie?
Planujemy jeszcze remont budynków pofabrycznych, by przynajmniej ich mury doprowadzić do takiego stanu, jak w zrewitalizowanym budynku Sepia. Podkreślam jednak, że będzie to tylko renowacja wymagających oczyszczenia elewacji.
To dobry moment, by zapytać o inną inwestycję OPG: co z Piotrkowska Point? [72-metrowy wieżowiec, który miałby stanąć przy ul. Piotrkowskiej 166/168 po wyburzeniu istniejącego tam Orange Plaza – przyp. red.] Projekt na bazie specustawy mieszkaniowej uzyskał zgodę na realizację od Rady Miejskiej w Łodzi i temat ucichł… Czy to skutek protestu właścicieli sąsiedniej działki, którzy twierdzili, że budowa negatywnie wpłynie na ich plany inwestycyjne?
Protest wobec uchwały Rady Miejskiej zakończył się korzystnym dla nas wyrokiem Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Przystąpiliśmy do sporządzenia projektu budowlanego i jeszcze w tym roku chcemy uzyskać pozwolenie na budowę.
Fern, Piotrkowska Point, budowa osiedla Art Modern z ciekawą rewitalizacją dawnej elektrowni – dużo OPG buduje. Czy są już pomysły na kolejne inwestycje?
Tak, zawsze!
Dziękuję za rozmowę.
