Ojciec Stefan Miecznikowski urodził się 25 sierpnia 1921 roku w Warszawie. Do Towarzystwa Jezusowego wstąpił jako siedemnastolatek, a nowicjat rozpoczął w 1940 roku w Starej Wsi, gdzie spędził lata okupacji. Już wtedy wyróżniał się wrażliwością i gotowością niesienia pomocy tym, którzy najbardziej jej potrzebowali. Po wojnie, w latach 1947–1949, opiekował się w Świętej Lipce dziećmi różnych narodowości i wyznań, osieroconymi przez wojnę. W 1950 roku przyjął święcenia kapłańskie z rąk prymasa Stefana Wyszyńskiego, a następnie pracował z młodzieżą akademicką Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Do Łodzi trafił po raz pierwszy w 1967 roku, obejmując duszpasterstwo akademickie przy kościele jezuitów, przy ul. Sienkiewicza 60. Szybko stał się dla studentów kimś więcej niż duszpasterzem – przewodnikiem, wychowawcą, towarzyszem górskich wypraw i rozmów o sprawach najważniejszych. W czasach komunistycznej propagandy uczył myślenia, odpowiedzialności i miłości do ojczyzny. Gdy w 1970 roku Służba Bezpieczeństwa rozbiła organizację „Ruch”, w której działali jego wychowankowie, władze zakonne – obawiając się o jego bezpieczeństwo – przeniosły go do Kalisza.
Powrót do Łodzi
Do Łodzi powrócił w 1978 roku. Wkrótce stał się jedną z kluczowych postaci rodzącej się opozycji. Organizował spotkania niezależnych środowisk, wspierał tworzące się struktury związkowe, a po powstaniu „Solidarności” został jej kapelanem. Po 13 grudnia 1981 roku natychmiast przystąpił do działania: sporządzał listy internowanych, organizował pomoc dla rodzin, a przy kościele jezuitów powołał Ośrodek Pomocy Uwięzionym i Internowanym – miejsce, przez które przechodziły dary, leki i informacje z całego kraju. W tym samym czasie został diecezjalnym referentem ds. duszpasterstwa w zakładach karnych i aresztach. Dzięki tej funkcji mógł docierać do więźniów, odprawiać msze, głosić rekolekcje i przekazywać wiadomości od bliskich. W niedzielnych mszach za Ojczyznę informował łodzian o sytuacji za murami więzień – o głodówkach, represjach, próbach oporu.
Życie na Wybrzeżu
W 1989 roku został przeniesiony na Wybrzeże. Zdrowie, nadwyrężone latami pracy w stanie wojennym, już nigdy nie wróciło do dawnej formy. Po ponownym uznaniu „Solidarności” przez władze otrzymał honorowe członkostwo związku, a w 1992 roku Rada Miejska w Łodzi nadała mu tytuł Honorowego Obywatela Miasta. Po latach powrócił jeszcze do Łodzi, zamieszkując ponownie w domu zakonnym przy ul. Sienkiewicza 60. Zmarł 27 grudnia 2004 roku w Gdyni. Spoczywa w grobowcu jezuitów na Cmentarzu na Dołach. W 2023 roku przy kościele Podwyższenia Świętego Krzyża odsłonięto jego popiersie – symbol pamięci o człowieku, który w najtrudniejszych czasach potrafił być dla łodzian światłem i oparciem.
