Spośród występujących w naszych wodach ryb, okonie są wyjątkowo wrażliwe na zmiany jakości wody. Ich naturalną reakcją jest ucieczka od źródła zanieczyszczeń - podpływają wówczas pod powierzchnię wody, zbijają się w grupy, przechylają na bok, słabną. W przypadku takich nietypowych zachowań, pracownicy ZWiK Łódź, mają obowiązek odcięcia wypływu wody do miejskiej sieci i pobrania próbek do badań laboratoryjnych. Akwaria z rybami stoją obok zbiorników z małżami, które również pełnią rolę strażników czystości łódzkiej wody.
Jak testowano jakość wody w starożytności?
Już w starożytności testowano jakość wody przy użyciu ryb. Pojedyncze sztuki wpuszczano do miejskich zbiorników na wodę – podziemnych cystern. W średniowieczu, podczas oblężeń zamków i miast, wpuszczano też ryby do rezerwuarów wody. Jeśli padały, był to znak, że woda nie nadawała się do spożycia przez ludzi i zwierzęta.
Najpierw aklimatyzacja
Zanim okonie rozpoczną pracę w ZWiK Łódź są poddawane aklimatyzacji. Przyzwyczaja się je stopniowo do panujących w akwariach warunków. Do „pracy” wybierane są silne i zdrowe osobniki. Muszą być również tej samej wielkości - zbyt wyrośnięte stanowią zagrożenie dla pozostałych ryb. Terminy wymiany narybku okonia dostosowane są do cyklu biologicznego - ma to związek ze wzrostem ryb, okresem rozmnażania, strefą ich bytowania, liczebnością w akwenach.
- ZOBACZ TAKŻE: Niezwykła katedra podziemnej katedry na Stokach
Biomonitoring wody w ZWiK Łódź
W spółkach wodociągowych do biomonitoringu wody wykorzystuje się także inne gatunki słodkowodnych ryb np.: certy, brzany lub wzdręgi. ZWiK Łódź ma jeden z najskuteczniejszych systemów biomonitoringu w Polsce. Do tej pory nie wykrył niczego, co mogłoby niepokoić korzystających z wody mieszkańców. Ryby i małże jedynie wspierają cały system monitorowania łódzkiej wody. Jakość wody jest nieustannie kontrolowana.