Drużyna prowadzona przez trenera Marka Chojnackiego kończyła wrzesień w Sosnowcu, gdzie mierzyła się z Czarnymi. Po bezbramkowej pierwszej połowie łodzianki się zdekoncentrowały i tuż po przerwie straciły gola. Nieszczęścia lubią jednak chodzić parami, więc w 55. minucie ekipa z Milionowej otrzymała drugi cios. Po faulu poza polem karnym czerwoną kartkę otrzymała bramkarka Grot SMS Monika Sowalska i przyjezdne musiały kończyć spotkanie w osłabieniu. Grając w dziesiątkę miały szansę na doprowadzenie do remisu, ale nie potrafiły wykorzystać swoich okazji. Zostały za to ukarane stratą drugiego gola, który zgasił emocje.
Po siedmiu meczach Grot SMS ma na koncie dziesięć punktów i do prowadzącego w rozgrywkach GKS Katowice traci jedenaście oczek. W następnej serii spotkań łodzianki na własnym stadionie zmierzą się z zajmującym dziewiątą lokatę Rekordem Bielsko-Biała (5 października, godz. 12:00).
Czarni Sosnowiec – Grot SMS Łódź 2:0 (0:0). Bramki: 1:0 Zuzanna Witek (46), 2:0 Nikola Kaleta (83). Czerwona kartka: Monika Sowalska (Grot SMS, 55).