Orzeł Łódź przedstawił sztab i kapitana. Duże zmiany w drużynie

Po nieudanym sezonie 2023 w żużlowej ekipie Orła Łódź doszło do wielu zmian. W kolejnych rozgrywkach do walki o pierwszoligowe punkty łódzką drużynę poprowadzi trener Maciej Jąder, a kapitanem zespołu będzie Tomasz Gapiński. To jeden z dwóch zawodników, którzy pozostali w kadrze klubu zarządzanego przez Witolda Skrzydlewskiego.

Żużlowiec Orła Łódź
Orzeł Łódź

Ten ostatni poinformował, że zgodnie z wymaganiami licencyjnymi w środę, 25 października, KŻ Orzeł został przekształcony w spółkę. – Od przyszłego sezonu wszystkie kluby występujące w 1. Lidze Żużlowej muszą być spółkami. Do spełnienia tego warunku przystępujemy z czystą kartą. Często jest tak, że kluby uciekają do spółki, zostawiając w stowarzyszeniu parę walizek długu. Nas to nie dotyczy, bo nie mamy żadnych zobowiązań. Nowe rozdanie po nieudanych rozgrywkach postanowiliśmy jednak rozpocząć od małego tsunami. Z poprzedniego sezonu w drużynie zostają tylko Tomasz Gapiński oraz junior Aleksander Grygolec. Pełną kadrę zaprezentujemy 8 listopada – powiedział Skrzydlewski.

Zmiana szkoleniowca

Nowym trenerem łódzkich żużlowców został Maciej Jąder, który z ogromnym optymizmem przyjął ofertę. – To dla mnie zaszczyt, że będę mógł pracować w Łodzi, na najpiękniejszym stadionie w Polsce. W tej chwili brakuje nam jeszcze wyników, ale mam nadzieję, że w nadchodzącym sezonie niejednego zaskoczymy skuteczną jazdą. O drużynie nie możemy jeszcze zbyt wiele mówić, ale mamy w niej młodych, gniewnych chłopaków, którzy mają coś do udowodnienia. To powinno przynieść pozytywne rezultaty, zwłaszcza na własnym torze, na którym chcemy dostarczać jak najwięcej radości naszym kibicom – powiedział Jąder.

Płachciński zostaje

Już czwarty sezon z zawodnikami Orła będzie natomiast pracował Michał Płachciński, odpowiedzialny za przygotowanie motoryczne. – To dla mnie dowód, że moja praca ma sens. Wciąż się uczę tej dyscypliny, ale co roku jestem mądrzejszy. Bardzo bym chciał, żeby okres dbania o przygotowanie fizyczne nie kończył się wraz z rozpoczęciem sezonu. Będziemy pilnować, żeby pod tym względem cały rok był na najwyższym poziomie. Przygotowania do rozgrywek podzieliliśmy na kilka etapów. Pierwszym będzie swego rodzaju inwentaryzacja możliwości motorycznych i stanu zdrowia poszczególnych zawodników, połączona z roztrenowaniem i wygojeniem urazów. Później każdy otrzyma indywidualny plan treningowy. To, co przygotowałem na zimę, jest nieco inne od tego, co robiliśmy w latach ubiegłych – wyjaśnił Płachciński.

Sprawy organizacyjne związane z ligowymi meczami na łódzkim torze wciąż będą pod pieczą Piotra Wierzbickiego. Kierownikiem drużyny został Mateusz Matusiak, a jej kapitanem wspomniany wyżej Gapiński. – Cieszę się, że jestem wreszcie w 100% zdrowy i że prezes dał mi kolejną szansę. Poprzedni sezon nie potoczył się po mojej myśli, ale jeszcze w jego trakcie powiedziałem, że chcę tu zostać, bo mam pewien dług wobec prezesa, kibiców i klubu. Chcę go teraz spłacić – zakończył Gapiński.

ZOBACZ TAKŻE