Za stworzeniem miejsca tak unikalnego na skalę miasta stoją trzy łodzianki. Agnieszka, Oliwka i Ola znają się od wielu lat, razem tworzą warsztaty kreatywne dla firm, ale ponieważ – jak same o sobie mówią – nie lubią tkwić w jednym punkcie, postanowiły podjąć się nowego wyzwania: – Powolutku staramy się realizować nasze marzenia, z których korzystać będą mogli także inni, tak samo jak my zakręceni na punkcie sztuki, kreatywnego podejścia do życia. Chciałyśmy tchnąć życie w miejsce, gdzie można będzie bawić się fotografią. Gdzie będzie wiele możliwości wykorzystania różnych scenografii do tworzenia wyjątkowych zdjęć – opowiada Agnieszka.
W przygotowaniach – a tych była masa – dziewczyny wspomagali panowie: Tomek oraz Tobiasz. Przed całą piątką stanęło wyzwanie przemienienia pięknej willi Maksymiliana Schiffera w kolorowy, przyciągający wzrok i obiektywy aparatów świat. – Jedną ze ścian stworzyliśmy, wykorzystując 2500 róż. Inną skonstruowaliśmy z różnokolorowych pianek, sporo „zabawy” chłopcy mieli też z przygotowaniem pokoju lustrzanego. Niektóre z naszych dekoracji pochłonęły cały dzień pracy dwóch–trzech osób – tłumaczy Oliwka.
Fotografia, która wciąga
Ambicją dziewczyn od początku było powołanie do życia przestrzeni, w której odnajdą się zarówno amatorzy selfie, jak również fani Instagrama, TikToka i wszelkich narzędzi, jakie można w oryginalny sposób wykorzystać. SelfieArt to nic innego, jak kreatywna przestrzeń do robienia zdjęć. Artystyczne tła, feerie barw, nietypowe połączenia – wszystko poświęcone jednemu celowi: świetnej zabawie w robieniu zdjęć, filmików, wymyślaniu nietypowych ujęć.
Już pierwsze kroki postawione w kamienicy przy Wólczańskiej 127 pokazują, że pomysłowości w projektowaniu nie brakowało. Budynek naszpikowany jest ciekawymi rozwiązaniami: neony, instalacje, szachownice, kolorowe przestrzenie robią wrażenie – na odwiedzających czeka kilkadziesiąt różnorodnych scenografii!
Zdjęcia z kosmosu na Instagram
– Nasz największy pokój urządziłyśmy w klimacie… fluorescencyjnego oświetlenia, wymieszałyśmy motywy kosmiczne ze światem podwodnym. Jest też pokój pełen lustrzanych odbić, można przejść się alejką pod wstążkami, wyciszyć się w pełni księżyca, osłodzić sobie świat w lodach i lizakach, usiąść na podniebnej huśtawce, a nawet polecieć balonem! – wylicza Ola.
Gośćmi SelfieArt mogą być osoby w dowolnym wieku, zorganizowane grupy, a nawet… zwierzęta! – Naszą przestrzeń dostosowałyśmy dla małych i dużych. Można nas odwiedzić w pojedynkę lub z ukochaną osobą, z klasą, grupą przyjaciół czy firmową ekipą i świetnie spędzić czas, poczuć pozytywną energię, wzbogacić się o masę kolorowych i artystycznych zdjęć. Nasi kudłaci, futrzaści, pierzaści przyjaciele również są tutaj mile widziani. Zapraszamy zarówno hauhały, jak i miaumiały – śmieje się Agnieszka.
Nie tylko dla fotografów-amatorów
Chociaż świat SelfieArt jest otwarty na każdych wielbicieli fotografii i dobrej zabawy, dziewczyny przygotowały również miejsce dla profesjonalistów. – Mamy specjalną przestrzeń na wynajem dla tych, którzy fotografią zajmują się bardziej profesjonalnie. Będziemy też tworzyć artystyczne scenografie – zmienne i tematyczne, warto śledzić naszą stronę i profile na Facebooku oraz Instagramie. W cenie biletu można oczywiście skorzystać ze wszystkich przygotowanych pokoi czy aranżacji. Mogą one zostać użyte także w sesjach produktowych, do czego zachęcamy – tłumaczy Agnieszka.
Na swoich gości świat SelfieArt czeka od wt. do czw. w godz. 15:00-20:00 i od pt. do nd. w godz. 12:00-20:00.
Więcej informacji znajdziecie na stronie selfieart.pl