Adopcja starszego zwierzaka to często duże wyzwanie emocjonalne oraz dodatkowe obowiązki czy kosztowne leczenie. Trzeba być do niej dobrze przygotowanym, ale jest to uczynek podwójnie dobry, bo dla wielu czworonogów to ostatnia szansa na kochający dom.
W ostatnich dniach w schronisku w Łodzi adopcji starszych zwierząt było kilkanaście. Dom znalazła m.in. 11-letnia Malina, która szanse na opuszczenie schroniska miała niewielkie, bo dodatkowo wykryto u niej raka pęcherza. Jednak udało się - znalazła kochających ludzi. 10-letnia Arika, suczka w typie owczarka niemieckiego, trafiła do „kociego domu”, ale z dotychczasowymi lokatorami dogadała się świetnie. Był też Grześ, który całe swoje życie (ponad 8 lat!) spędził w schronisku, aż zabrała go stamtąd rodzina... z Anglii! Są też historie bardzo smutne, choć inspirujące. Schorowany, starszy psiak Fiolet znalazł kochający dom dosłownie w ostatnich dniach życia. Odszedł otoczony miłością, adoptowany przez bardzo młodych ludzi.
Leoś znów szuka domu
Obecnie na nowy dom czeka Leoś, który z poprzedniej adopcji musiał wrócić, bo jego pani zachorowała. Jest dojrzałym, spokojnym psem, ale czasem lubi poszaleć, zupełnie jak szczeniaczek. Początkowo jest lękliwy i niepewny, ale szybko przywiązuje się do swojego człowieka. To psiak o złotym sercu.
Jeśli ktoś jest zainteresowany adopcją zwierząt z łódzkiego schroniska (starszych i młodszych), może dzwonić na numery: 500 099 995, 501 437 232, 42 656 78 42 lub pisać na adres schronisko.adopcje@jst.uml.lodz.pl. Wszystkie informacje znaleźć można również na stronie schronisko.uml.lodz.pl.
