Rajd Rzymu był piątą rundą Rajdowych Mistrzostw Europy (ERC). W kategorii RC2, uznawanej za tę najważniejszą, wystartowało 41 załóg – w tym ekipa Orlen Team z Miko Marczykiem za kierownicą. Po bardzo dobrej jeździe na odcinkach specjalnych polska załoga zajęła punktowane 11. miejsce. Różnice w czołówce były znikome, co pokazuje, że poziom w ERC jest niesamowicie wyrównany. Często to detale decydują o miejscu zajętym w końcowej klasyfikacji i właśnie to one sprawiły, że Marczyk i Gospodarczyk nie zajęli lepszej pozycji. Na jednym z odcinków specjalnych w rajdowej Skodzie pękła opona, co miało wpływ na gorszy czas.
– Rajd Rzymu rozpoczynaliśmy od pięknego odcinka pod Koloseum, gdzie temperatura sięgała 40°C. Prawdziwa rywalizacja rozpoczęła się dzień później. Jestem zadowolony z naszego tempa w pierwszej pętli, natomiast w drugiej straciliśmy nieco więcej niż tego oczekiwałem – podkreślił Miko Marczyk.