>>Zdjęcia z Meczu Gwiazd w Łodzi znajdziesz w galerii powyżej!<<
Mimo deszczowej aury piłkarscy kibice w Łodzi zbierali się już od samego rana. Najpierw na rynku Manufaktury, gdzie spotkali się z m.in z Grzegorzem Krychowiakiem i Zbigniewem Bońkiem. Następnie wszystko przeniosło się do piłkarskiego teatru. O godz. 16:00 Mecz Gwiazd w Łodzi otworzyła swoim występem Blanka, a później wszystko w swoje ręce, a w zasadzie nogi, wzięli piłkarze.
Początek należał do Polaków
Początek zdecydowanie należał do Polaków. Bardzo aktywny był Sławomir Peszko. W środku pola świetnie dyrygował duet Krychowiak-Świerczewski. Swoje minuty zebrał również legendarny Zbigniew Boniek. To właśnie biało-czerwoni otworzyli wynik, Krychowiak zagrał do Peszki, a ten pewnym strzałem pokonał Jensa Lehmanna. Niestety tuż przed przerwą Francuzi wyrównali. Po zmianie stron to trójkolorowi ruszyli do ataku, ale kapitalnie spisywał się Rafał Gikiewicz. Końcówka mogła należeć do gospodarzy, kapitalną sytuację miał Quebo, ale zabrakło nieco szczęścia.
Przyszłoroczny rewanż
Remis bardzo dobrze oddaje to, co działo się na boisku. Żywiołowy doping sprawiał, że piłkarze dawali z siebie dosłownie wszystko. Puchar został w Polsce, jednak już teraz obie reprezentacje umówiły się na przyszłoroczny rewanż.