Oprócz bruku, do ułożenia nawierzchni używano także polnych kamieni oraz piasku. Jednak w Łodzi brukowano nie tylko materiałami pochodzenia kamiennego. Do tego celu wykorzystywano także drewnianą kostkę. Takie rozwiązanie pojawiło się np. na ul. Piotrkowskiej. Decyzję o ułożeniu takiej nawierzchni podjęto ze względu na hałas, jaki generował stukot końskich kopyt. Ponadto takie rozwiązanie było tańsze w realizacji. Miało jednak również swoje wady. Zimą drewniana kostka była bardzo śliska. Dodatkowo końskie odchody wsiąkały w drewniane podłoże, co w czasie upałów skutkowało przykrym zapachem.
Powojenny asfalt
Nawierzchnie brukowe, choć trwałe, to jednak przegrały w pojedynku z nawierzchnią asfaltową. Trzeba pamiętać, że droga wyłożona brukiem jest dość nierówna, a poza tym, sam kamień nie wchłania wody, co powoduje większą szansę poślizgu. Dlatego zdecydowano, że nowe nawierzchnie w Łodzi pokryje asfalt. Jednak sama realizacja tej idei pozostawia wiele do życzenia. Stary bruk lub drogi z polnego kamienia zostały bezpośrednio zalane cienką warstwą asfaltu, którego jakość znacząco odbiega od dzisiejszych standardów. Dlatego do dzisiaj, w niektórych miejscach brukowe nawierzchnie przebijają się przez asfalt.
Jak dzisiaj remontujemy?
Dzisiaj sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Remonty w Łodzi nastawione są na poprawę komfortu oraz bezpieczeństwa, a jednocześnie są odpowiednio zaplanowane i przemyślane, aby drogi służyły przez lata. Obecnie remonty rozpoczyna się od całkowitego demontażu starych i zużytych warstw drogi. Po tym etapie przychodzi czas na stworzenie podbudowy, czyli fundamentu całej drogi. Wykonywana jest z kruszyw i stanowi podstawę dla całej konstrukcji. Następnie układana jest pierwsza, wiążąca warstwa asfaltu. To ona przenosi nacisk, który powstaje podczas obciążenia nawierzchni. Ostatnim elementem nowej drogi jest warstwa ścieralna.