Restaurację tworzą dwie słynne sale Grand Hotelu. Pierwsza, Malinowa to bogato zdobiona przestrzeń balowa z balkonem na ok. 150 osób, a druga, Złota, mieści ok. 50 osób. Ich wnętrza gościły m.in. Henryka Sienkiewicza, Helenę Modrzejewską, Jana Kiepurę, Stefana Jaracza, Kornela Makuszyńskiego, Władysława Broniewskiego, Zofię Nałkowską, Jana Brzechwę czy Krzysztofa Pendereckiego.
Szefem kuchni został Łukasz Szram, który przez ostatnie pięć lat budował swoje doświadczenie pod okiem Darka Barańskiego w Hotelu Warszawa. Jego celem jest unowocześnianie kuchni polskiej, a w swoim fachu dąży do perfekcji. Dbałość o każdy szczegół i minimalizm są motywami przewodnimi w jego pracy. Karierę rozpoczął w Warszawie, pracując m.in. w takich restauracjach jak Butchery and Wine, Nolita czy Rozbrat 20.
Kuchnia polska w swej prostocie
Menu jest krótkie. Wśród przystawek nasz wybór może paść na pasztetówkę grzybową lub podwójnie lepione pierogi z młodym serem i grzybami – ceny zaczynają się od 31 zł, a kończą na 42 zł. Szef kuchni proponuje również dwie zupy – rosół wołowy (37 zł) i żurek (32 zł). Przechodząc do dań głównych, zauważymy trzy pozycje: żebro wołowe z sosem miso, sznycel wieprzowy z sosem gribiche oraz panierowanego okonia morskiego. Najmniej zapłacimy za sznycla – 89 zł, a najwięcej za żebro – 109 zł. Wśród deserów znalazły się: tarta jabłkowa, sernik baskijski oraz twaróg z wanilią i sosem z rokitnika. Restauracja jest czynna od poniedziałku do niedzieli w godz. 12:00–23:00.
Wkrótce zostanie otwarta również kawiarnia Grand Cafe. Jak mówią właściciele – będzie idealna na poranne espresso, biznesowy lunch czy wieczornego drinka.