Ścianka wspinaczkowa? Badminton? Łódzcy seniorzy ćwiczą, ale z głową!

Senior może trenować nawet uznawane za niebezpieczne dyscypliny sportu! Ale by być bezpiecznym, musi przestrzegać kilku żelaznych zasad.

mat. prasowe
Łódzkim seniorom badminton niestraszny!

Kilka dni temu grupa około 30 seniorów z miejskich centrów seniora na Bałutach (ul. Libelta 16) i na Górnej (ul. Rzgowska 170) uczestniczyła w treningu badmintona. Wielu osobom ten sport kojarzy się z wakacyjną kometką, czyli swobodnym odbijaniem lotki na świeżym powietrzu. Tymczasem nic bardziej mylnego. Typowy badminton jest sportem kontuzjogennym i wymagającym dobrej kondycji. Boisko do badmintona tylko wydaje się małe, a dobiegnięcie do lotki, która wprawiona w ruch przez zawodowca może lecieć z prędkością nawet 400 km na godzinę, nie jest wcale proste! Jak więc na treningu poszło naszym seniorom?

Badminton dla seniorów

– Rewelacyjnie! Obawialiśmy się może nie kontuzji, ale że następnego dnia od paletki będą bolały ręce czy plecy. Tymczasem wszyscy czuli się świetnie! A następnego dnia z dużą grupą spotkaliśmy się na 10-kilometrowym marszu nordic walking! Ale trzeba pamiętać, że na początku treningu zrobiliśmy takie swoiste szkolenie BHP z bezpiecznego korzystania z dobrodziejstw sportu – szczególnie tego konkretnego. Na początku przeprowadziliśmy rozgrzewkę, a spotkanie zakończyliśmy rozciąganiem. Przekazaliśmy też seniorom kilka praktycznych wskazówek, np. gdy widzą, że lotka leci do tyłu, nad ich głową, to niech nie próbują biec, szczególnie tyłem, by ją odbić, ponieważ mogą się przewrócić. Nie patrzyliśmy też aż tak rygorystycznie na zasady, które mówią o konieczności dość szybkiego grania przód–tył, ale zasugerowaliśmy uczestnikom zajęć, by podzielili się połówkami boiska – tłumaczy Sebastian Seraficki, koordynator Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora na Bałutach. 

W zajęciach wzięło udział około 30 seniorów. Większość z nich grała bardzo rekreacyjnie, po prostu odbijając lotkę przez siatkę. Ale trzech panów i dwie panie grało profesjonalne mecze, do 21 punktów.

– Niemniej staraliśmy się, by uczestnicy zajęć grali około 20 minut i odpoczywali. Seniorzy już pytają, kiedy kolejne wyjście na badmintona! Myślę, że na korty pójdziemy w czerwcu. Zaś w maju chcielibyśmy zabrać kilkunastoosobową grupę na ściankę wspinaczkową – dodaje koordynator CZAS.

Senior na ściance wspinaczkowej

Nie będzie to pierwsza wizyta seniorów w centrum wspinaczkowym. W grudniu Pani Ola, Pan Janusz i Pani Dorota – uczestnicy zajęć łódzkich Centrów Zdrowego i Aktywnego Seniora na Bałutach – postanowili zdobyć sztuczną ścianę. Koordynator CZAS przy ul. Libelta skontaktował się wtedy z Tomaszem Anteckim, prezesem Łódzkiego Klubu Wysokogórskiego, odpowiedzialnym za prowadzenie Centrum Wspinaczkowego „Stratosfera”. Uważa się bowiem, że wspinanie to sport wysokiego ryzyka.

– Wiek nie jest żadną przeszkodą w rozpoczęciu przygody ze wspinaniem. Ograniczać mogą nas tylko problemy zdrowotne. Mamy w klubie kilka osób, które są w wieku senioralnym, ale nadal, oczywiście z odpowiednią częstotliwością i intensywnością, przychodzą na ściankę, aby się trochę poruszać. Na sztucznej ścianie są wytyczone drogi zarówno dla profesjonalnych wspinaczy, jak i dla początkujących, każdy znajdzie coś dla siebie – zapewnia Tomasz Antecki.

I dodaje, że wspinanie na ściance przy odpowiedzialnym zachowaniu, przestrzeganiu reguł i wykonywaniu poleceń instruktorów jest świetną i bezpieczną zabawą. Jeden z uczestników, Pan Janusz, od razu podpytywał instruktorów, jak wzmocnić ręce.

– Niesamowite jest to, że moje koleżanki, mimo delikatniejszej budowy ciała, są w stanie wejść na samą górę – podziwiał Pan Janusz.

Tym razem mają być wytyczone trzy drogi dla seniorów. Śmiałków już dziś jest przynajmniej kilkunastu. Może uda się zdobyć jakiś… ośmiotysięcznik? Pewne zaś jest, że każdy zaliczy prawie 13-metrową ścianę.

Aktywne zajęcia dla seniorów

Pamiętajmy, że uczestnicy zajęć w miejskich Centrach Zdrowego i Aktywnego Seniora regularnie mają zajęcia gimnastyczne, ćwiczą na zewnętrznej siłowni, chodzą na spacery nordic walking, tańczą zumbę i cza-czę, a nawet ćwiczą… samoobronę! Zapewne niejeden młodszy od nich człowiek nie ma takiej formy. Przy odpowiednim przygotowaniu żadna ścianka wspinaczkowa czy badminton im niestraszne!

ZOBACZ TAKŻE