Po ostatnim występie ŁKS-u w Tauron Lidze kibice nie mogą być zadowoleni. Nie tylko dlatego, że siatkarki przegrały wysoko z BKS-em Bielsko-Biała i straciły bardzo cenne punkty, ale również dlatego, że ich postawa na parkiecie pozostawiała wiele do życzenia.
– Popełniłyśmy za dużo własnych błędów. Jednocześnie nie trzymałyśmy się wcześniej omówionej i trenowanej przez tydzień taktyki. Tak naprawdę możemy tylko sobie zarzucać obraz tego starcia – gorzko ocenia postawę drużyny w ostatnim meczu środkowa Kamila Witkowska.
Na szukanie tego, co zawodzi w zespole, ŁKS ma teraz nieco czasu. Kolejne ligowe spotkanie – z Radomką – zostało przełożone na marzec. Teraz Łódzkie Wiewióry mogą skupić się na walce w Lidze Mistrzyń, a na ligowy parkiet wrócą dopiero 21 stycznia, kiedy to zmierzą się Jedynką Tarnów.
Kontynuacja serii Budowlanych
W nieco lepszych nastrojach do kolejnego spotkania przystąpią Budowlane. Łodzianki są podbudowane serią zwycięstw (UNI Opole, Jedynka Tarnów), a kolejny przeciwnik nie będzie zbyt wymagający. To bijący się o utrzymanie beniaminek, czyli Stal Mielec. Wygrana za trzy punkty pozwoli im wskoczyć na czwarte miejsce w tabeli i wyprzedzić ŁKS. Tymczasem walka o pozycję staje się coraz ważniejsza. Sezon zasadniczy powoli zbliża się do końca (zostało osiem kolejek), więc ekstraklasowe zespoły z pewnością zaczynają już myśleć o grze w play-offach.
